Kelly
-A więc
tu się chowasz pajączku.- powiedziałam stojąc na środku ogromnego hangaru
pośrodku którego znajdowała się arena.
Ściany
hangaru po sam sufit pozostawiane były skrzyniami na których rozwieszona była
sieć splątanych ze sobą sznurów na której siedziały całe chmary ludzi. Pająki.
-Wreszcie
cię znalazłam.-zwróciłam się do wysokiego przystojnego mężczyzny
siedzącego na tronie zbudowanym ze
skrzyń przykrytych od góry do dołu czarnym połyskliwym materiałem.- To co. Chcesz walczyć teraz czy naślesz na mnie jeszcze kogoś?- spytałam uśmiechając
się łobuzersko.
-Chciałbym
zobaczyć jak przegrywasz z nim.-lider pająków wskazał postać stojącą w cieniu
której wcześniej nie za uwarzyłam.
Postać spojrzała na mnie, a w jej zwężonych mimo panującego mroku źrenicach dostrzegłam błysk dzikiej czerwieni. Widząc to poruszyłam się niespokojnie, a w nagrodę mogłam zobaczyć również jakimś cudem odznaczające się na tle ciemności wyszczerzone w złowieszczym uśmiechu zęby. Wtedy już byłam pewna kto stoi w cieniu.
Postać spojrzała na mnie, a w jej zwężonych mimo panującego mroku źrenicach dostrzegłam błysk dzikiej czerwieni. Widząc to poruszyłam się niespokojnie, a w nagrodę mogłam zobaczyć również jakimś cudem odznaczające się na tle ciemności wyszczerzone w złowieszczym uśmiechu zęby. Wtedy już byłam pewna kto stoi w cieniu.
-Kyoya.-
powiedziałam tak jakbym witała starego przyjaciela.- Szumowina jednak na zawsze
pozostanie wstrętom szumowiną bez względu na to co powie lub zrobi.
-Arena to
nie miejsce na głupie rozmowy tutaj się walczy.-powiedział Kyoya wychodząc z
mroku. Był ubrany na czarno, a twarz miał nienaturalnie białą. Gdy załadował
kuczer zobaczyłam, że na całej lewej ręce zielonowłosego od ramienia po same
koniuszki palców wije się tatuaż pajęczyny.
-Skoro
chcesz umierać w milczeniu to proszę bardzo.-powiedziałam i również załadowałam
kuczer.
Biała mam
nadzieje, że jesteś gotowa. To twoja walka.
-3
-2
-1
-Let it
trip!!!
Beye
wystrzeliły z kuczerów.
-Biała
lodowe obicia!!!
-Lion
wichrowa ściana mocy!
-Przebij
się-krzyknęłam zmuszając swojego beya do dzikiej szarzy w sam środek tornada.
Gdy beye się zderzyły wichrowa ściana mocy rozbiła się co skomentowałam
radosnym okrzykiem:
-Co ty na
to zieleńcu?!
-Wrry!
Lion Stu-zębna Furia Lwa!- ogromne tornado które wywołał bey zaczęło wyrwać
fragmenty bruku, porywając skrzynie razem z siedzącymi na nich ludźmi i ciskać
tym wszystkim w Białą.
-Ślizgaj
się!-krzyknęłam, a mój bey unikał wszystkich uderzeń.
Niestety
kilka ostrych odłamków poleciało w moim kierunku. Jeden z nich zatopił się w
moim ramieniu dokładnie w miejscu jeszcze nie do końca zaleczonej rany po mojej
pierwszej walce z Kyoy’om.
Zachwiałam
się i patrząc w ziemie na ślepo złapałam się za krwawiące ramię nieopatrznie
wbijając odłamek jeszcze głębiej. Zachłysnęłam się powietrzem czując
przenikliwy ból
-Masz już
dosyć?- powiedział Kyoya i zaczął zanosić się śmiechem.
-Prędzej
tutaj zdechnę niż się poddam!-krzyknęłam chwytając odłamek i wyrywając go z
ciała ( nie róbcie tego w domu). Krew trysnęła z rany.- Słyszysz?! Biała
specjalny atak Szpony Mrozu!-bey zapłoną jasnym światłem wykonał jedno małe
kółko i wstrzelił w powietrze.
-Lion
specjalny atak Miażdżący Ząb Królewskiego Lwa.- Lion wytworzył tornado świecące
jasnym zielonym światłem.
Beye
zderzyły się. Rozległ się wielki huk. Wszystko zasłonił dym. Potem usłyszałam
najsłodszy w świecie dźwięk.
Dźwięk
upadającego ciała.
Wyłoniłam
się z dymu mając leżące nieruchomo w kałuży krwi ciało Kyoy. Oprócz niego po
całym hangarze walały się ciała innych pająków może, żywych może nie.
-No
pajączku po co było odwlekać nieuniknione?-przywołałam Białą z areny.-
Dowodzisz gangiem mieszanym JESZCZE dowodzisz więc według waszego niepisanego
prawa musze cię pokonać w walce dwóch na dwóch.-wystrzeliłam mojego cudownego
ubrudzonego krwią bey’a. Biała utworzyła ogromną lodową bryłę która uwięziła
lidera pająków.-no to tyle w temacie walki.-zaśmiałam się.
Bey dalej pochłaniał energie z lodowego
więzienia, a ja w tym czasie powolnym krokiem podeszłam do czegoś co mogłam
spokojnie nazwać moim celem przez ostatni rok. Oparłam się całym ciałem o przezroczysta
lodową bryłę zostawiając na niej ślady z mojej własnej krwi.
-Wiesz…-zaczęłam
powoli ściągając maskę. Rozpuszczone włosy opadły swobodnie na plecy i ramiona
brudząc się moją krwią- Chciała bym, żeby ostatnią rzeczą jaką zobaczysz przed
śmiercią była twarz człowieka który cię pokonał.-w monecie gdy wypowiadałam
ostatnie słowa Biała wyssała z bryły całą energie i zaczęła pokrywać lodem
wszystko wokół niej bardzo ale to bardzo fortunne tworząc lodowy tron na którym
rozsiadłam się wygodnie.
-Pająki!-
zawołam donośnym głosem- Pokonałam waszego dotychczasowego przywódcę!
Cisza.
Ci którzy
przeżyli te piękną masakrę w moim wykonaniu bali się odezwać i bardzo dobrze.
-
Oczekuje od was ślepego posłuszeństwa. Jeśli ktoś uważa, że jestem z byt słaba
by muc nim dowodzić niech teraz w tej chwili stanie zemną do walki.
Cisza….chociaż
nie ktoś właśnie zbliża się w stronę areny. To było do przewidzenia. Mój
braciszek przyszedł podbić kolejny gang. Zemną nie wygrasz braciszku. Benkei
załadował kuczer.
-Mogłeś
siedzieć cicho. –westchnęłam „cierpiętniczo”.
Jeden
trup w te czy we wtę co z różnica?
Już zaczęłam
myśleć jakim atakiem uśmiercę tego zdrajcę gdy naglę ten pad przede mną na
kolana wyciągając załadowaną wyrzutnie przed siebie i wykrzyczał:
-Jesteś najpotężniejszą
istotą na świecie! Chce ci towarzyszyć, a potem stanąć obok ciebie na szczycie świata!-uśmiechnęłam
się pod nosem.
-A ty Kyoya
chcesz mi coś powiedzieć?- zaśmiałam się, a wtedy „trup” zaczął się ponosić.
Kiedy podniósł się do pozycji klęczącej jedna ręka trzymając rozszarpany bok, a
drugą podpierając się o ziemie nie podnosząc nawet na mnie wzroku tylko uparcie
wgapiając się w ziemię powiedział:
-Pokonałaś
mnie w uczciwej walce. Wiem, że nie jestem godny, żeby o to prosić, ale mimo to
robię to. Proszę pozwól mi sobie służyć.- no proszę do szczęścia brakuje mi
tylko jednego.
Drzwi hangaru
gwałtownie się otworzyły i stanął w nich Smoczy Cesarz.
-Ryuga
widzisz całe miasto należy teraz do mnie. Do nas.
-Kelly
patrząc na to wszystko czego tu sama dokonałaś mogę ci powiedzieć tylko jedno.
-Słucham
więc.-wyłożyłam nogę na nogę czekając na to co miałam za chwilę usłyszeć.
-Walcz ze
mną Kelly. Jesteś najsilniejszą bleyderka na świecie pora byśmy sprawdzili czy
jesteś najsilniejszym bleyderem.
-Z dziką przyjemnością
będę z tobą walczyć. Ryuga.-prawie, że wymruczałam jego imię z zadowolenia.
-Kelly.-jego
głos nagle zrobił się jaki taki odległy. Ogarnęła mnie ciemność i poczułam, że
spadam w bezdenną przepaść. Dobrze wiem co się stało ON poraził mnie prądem tak
jak podczas naszej pierwszej walki.
.
.
.
.
-KELLY!!!!
-Mamo moja
najukochańsza! Czemu się tak drzesz!?-spytałam patrząc wściekle na Kelsi. (która
zaproponowała mi nocleg, a ja z radującym się sercem go przyjęłam ciesząc się,
że nie będę musiała wracać do mojego zdewastowanego mieszkania)
-Spałaś już
20 godzin. Zaczynałam się martwić.
-Nowy
rekord.-mruknęłam pod nosem-A tak na serio?
-Dała byś
radę ściągnąć pliki z komputera tego całego Alex’sa.
-Pfff ty się
jeszcze pytasz trzymaj mojego czekoladowego shaka. Daj mi godzinkę to wrócę z zakupami.-
założyłam maskę Betty i w wyszłam zamieszkania Kelsi.
Rozdział 51 za nami kończę go pisać dokładnie siedem minut po północy. Kelly znów sobie przysnęła. Jak dziecko....takie mocno psychopatyczne. :) No bardzo dziękuje za życzenia i wręcz nie mogę się doczekać waszych komentarzy. No to dosyć tego pieeeeee gadania.
Ja się z wami żegnam.
Do następnego posta.
Hania.
Do momentu w którym Kyoya nie powiedział o służbie myślałam, że to może być prawda.... A tu nagle to.... Szczerze nie wierzę, iż Kyoya mógłby to zrobić, jest dumny jak paw i każdy blader jak np. Ryuga czy Ginga. To twoje marzenia, heh, Kelly?? Zapamiętam, informacje zawsze mogą się przydać ^_~
OdpowiedzUsuńChwila!! Spałaś 20h?? To szalone, pobiłaś rekordy o jakich nie śniłam XD
Dobra, kilka minut po północy zmusza do wysiłku, wyrazy szacunku :) Świetny początek następnej wersji historii, ciekawe co z tego wyniknie ^_~
Kelly: No wiem. Moją podświadomość trochę tam poniosło.
UsuńChwila według ciebie prędzej zabije Kyoye niż zmuszę go do powiedzenia czegoś takiego?
UsuńMiej więcej, a co? Nie zgadzasz się? Jeśli dasz radę to zrobić to mi to udowodnij U_U
UsuńMój najważniejszy argument to to, że biega za Gingą, aby go pokonać cały czas, cały czas trenuję i przegrywa, a ostatecznie i tak nie przyzna, że tamten jest silniejszy :P innymi słowy chłopięca duma XD
Kelly: "Chłopięca duma" Pffff hahaahah. Biedny Kyoya ja cie gnoje, moja podświadomość cie gnoi, Shadow cie gnoi, Oleczka cie gnoi wszyscy cie gnoiom.
UsuńJa: Mam wielką ochotę przyjąć wyzwanie, ale nie chcę narażać Kelly na powtórkę pewnego zakładu, a jeśli zajęłabym się tym osobiście mogła by się obrazić, a jak mi postać strzela focha to nie mogę pisać jak człowiek.
Masz racje, nikt nie ma ochoty na powtórkę z tego co było po ostatnim zakładzie :/ to było straszne, myślałam , że Kelly skończy w wariatkowie O_O na szczęście wróciła do siebie i gnębiła Kyoye bardzo, bardzo długo :)
UsuńTo wina Kyoyi, że się nie broni, nie ma co się nad nim litować dopóki nie weźmie się w garść U_U
Aaaa, brak pisania Hani-san to problem taki sam, a nawet i większy niż zaburzenia w psychice Kelly, bo ona z nimi może żyć, ale nam brak weny u Hani-san bardzo zaszkodzi -.-
Kelly: Nie gnębiłam Kyoy wystarczająco długo. :( Co ja poradzę na to, że od dziecka szybko nudziły mi się zabawki.
UsuńKyoya: Zabawki!?
Kelly: *ignoruje Kyoye* A co do zaburzeń psychicznych to żyje z nimi od dziesiątego roku życia. Wielkie dzięki Benkei.
Benkei, co ty zrobiłeś własnej siostrze?!?!?! Nieładnie, będziesz za to miał ze mną do czynienia U_U
UsuńKelly! Ty to masz wyobraźnię! Ale ja się uśmiałam xD
OdpowiedzUsuńKom dziś taki króciutki gdyż albowiem wracam nołlajfić xD i ta pisownia
PS Ha-chin, przykro mi to mówić ale wciąż było kilka błędów interpunkcyjnych :/
Ps numer 2 Oh God... Siostra włączyła piosenkę i tak leci''Ogórek, ogórek, ogórek. Zielony ma garniturek. I czapkę I sandały. Zielony, zielony jest cały''
Usuńpierwsze skojarzenie Shadow: Kyo-chin
drugie skojarzenie Shadow: Mido-chin
Midorima: *poprawia okulary* czy ja ci przypominam warzywo?!
Ja: wieesz... W stroju Shutokuu wyglądasz jak marchewka...
Midorima: *facepalm*
Kelly: Midorima masz trzy opcje: przefarbować się, zmienić drużynę lub zaakceptować to, że jesteś marchewką. :D
UsuńKtórą opcje wybierzesz, Shin-chan? To wybór między dumą ( tu farba albo zmiana szkoły) i drużyną oraz własną osobą ( zostaniesz marchewko XD ) Shadow-sensei od tak cię pokonała O.O ( każda opcja to jej wygrana 🏆 ) Biedny Shin-chan, przegrał na starcie ^^
UsuńKyoya, to samo dotyczy ciebie, więc się za bardzo nie ciesz XD
UsuńKelly: Mido-chin to marchewka, a Kyo-chin to groszek. ^^
UsuńWolę jeść marchewkę niż groszek jeśli mam być szczera ^_~
UsuńKelly, naśladujesz sposób nazywania ludzi Shadow-sensei i Murasakibary-kun??
Kelly: Nie. Wkurzam Kyoye. ^^
UsuńShin-chana też wkurzasz??
UsuńKelly: On bez okularów jest zbyt nieporadny, żebym mogła w ten sposób do niego podchodzić. Chyba wiecie jak się zachowuje gdy widzę łatwą ofiarę.
UsuńWybacz ale Shin-chana, ver marchewki będę bronić xD w końcu z czyjejś kasy trzeba kupować lody, nie Ole-chin?
UsuńPytałam się was o to pod poprzednim rozdziałem... Do której klasy chodzicie?. Bo mam wrażenie że w porównaniu z wami jestem 'gówniarzerią' xD
Kelly: Spokojnie nic mu nie zrobię nawet nie będę próbowała. (do puki ma okulary na nosie i nie robi z siebie ofiary losu)
UsuńJa: Jestem uroczym pierszakiem, a właściwie jeszcze wczoraj byłam. ^^ ( co z tego, że chodzę do liceum)
Ja będę uroczym pierwszakiem od września :P Kończę życie gimbusa....
OdpowiedzUsuńZgadzam się, trudno byłoby się obyć bez niedzielnych wypadów na lody 🍨 <3
Kelly: W takim razie pilnujcie, żeby Midorima nie robił z siebie ofiary losu bo może się dla niego źle skończyć.
UsuńO Boże ;__; ja będę (nie) uroczą drugo klasistką... Gimnazjum. Jestem takim dzieckiem... Czuję się tak... Głupio xD
UsuńPS Ole-chin i Ha-chin, ile miałyście punktów na sprawdzianie? Ja 79 bo nauczycielka od polaka uznała że jestem wybrykiem natury i kazała pisać mi ten sprawdzian w pierwszej gimnazjum (czytaj: jeszcze tydzień temu) xD
Chodzi o procent? 78% z polaka ( to nie jest moja najmocniejsza strona, moja pani kilka razy mówiła mi, że postawi mi jedynkę za interpunkcje :/ )
UsuńMatko, jesteś świetna z Polskiego!! U nas w klasie najwyższy wynik to 84% O.O
Nie jesteśmy polonistyczną klasą, a nasza wychowawczyni jest polonistko OMG
Hahah, zaraztam świetna xD Poprostu jestem wybrykiem natury który pisze sprawdziany 2 lata przed czasem (to było ćwiczenie do olimpiady za rok czy coś :/ )
Usuń78% ? Całkiem, całkiem Ole-chin. U nas w szkole najwyższy wynik to 96% O.o
Ciekawa jestem tego jak napiszę ten oficjalny xD a matmy się boję
Akashi: ja cię nauczę
Ja: Hai Senpai!
Levi: i ja
Ja: H-hai Heichou!
Wd mnie tegoroczny sprawdzian z polaka był dosyć... Prosty xD
Ps ja jestem teatralno-polonistyczna xD (teatralna z przypadku)
UsuńNie dobijaj, ok? Jestem twoim przeciwieństwem, matma to mój konik :D
UsuńSuper, jesteś trzecim aktorem z którym gadam, pierwszych dwóch jest z mojej byłej klasy ^_~ ( byłej od wczoraj....)
UsuńDasz autograf?
O ooo i pierwsza aktorka
UsuńJaka aktorka? XD Ja śpiewam :P
UsuńOle-chin, jesteś pierwszą osobą która jest dobra z matmy jaką dane mi było poznać xD
Boże... Pomóżcie... Czuję się taka mała...
Powiedz jak, a pomogę :) nie pociesze cię, bo w mojej klasie jest ze mną pięciu matematyków <3 Śpiewasz?? Cudnie >.<
Usuń*muzyka jak z trudnych spraw*
UsuńShadow Girl, pierwsza klasa gimnazjum
''czuję się za głupia na konwersacje z resztą czytelników/autorką owego bloga''
Teraz rozumiesz mój ból?
Ps mam mówić Ole-chin czy Oleczka-senpai?
Dla mnie jako polonistka jesteś wybitnie mądra. Ja jestem tempa jak but w tych sprawach. Jestem ścisłowcem, a co do występów na ostatnim misicalu spadłam ze sceny, a na innym pokazie wybuchłam śmiechem który rozbawił wszystkich poza moimi nauczycielkami. :)
UsuńHa-chin, mistrz sceny *,*
Usuńraz na występie zapomniałam słów i przez jedną trzecią piosenki stałam i udawałam że tak ma być xD
Potem przez dwa miesiące pytali mnie z czego się śmiałam, a co jest najlepsze? To, że ja sama nie wiedziałam z czego się śmieje. xD
UsuńI tak nic nie pobije mojej dysleksji... w sali od Historii mamy tablice z władcami elekcyjnymi no i jest ten napis ,
Usuń"Władcy elekcyjni", a ja inteligentna przeczytałam "władcy erekcyjni" i tak mamy z tego beke od października xD potem jeszcze do władców koleżanka dodała "erupcje" xD dzień z mojego życia
Shadow-sensei XDDDDDDDD
UsuńHaniu-san XDDDDDDDD
Nic dodać, nic ująć :P
Zgrabnie to podsumowałaś Ole-chin
UsuńCiekawa jestem jak podsumowała by mojego bloga.
UsuńJest ok Shadow ja byłam w drugiej klasie teraz ide do trzeciej więc nie ma takiej wielkiej różnicy ( więcej jest między mną a Hanią i jest zajebiście:) ) mamy 2 , 3 klase gimbazy i 1i 2 liceum tak po koleji :)
OdpowiedzUsuńP.S
A co do władców erekcyjnych to chyba każdy sie już tak pomylił XD
P.P.S
OdpowiedzUsuńKOCHAM SUSHI *.*
Hahaha, tym komem dałaś mi +5 do samopoczucia i +3 do fajnosci xD
UsuńZostałam pokemonem.
Midorima: Sznuru, wybieram cię!
Ja: no idę, idę *mruczac przekleństwa wciska się w kostium pokemona)
Midorima: szubciej!
ja: juz, już!
Kise: Aominechci! Wybieram cię!
Aomine: *wyczołguje się w drugiego końca areny do Beyblade*
Midorima i Kise: walczyć.
Ja: Sznuru, sznuru.
Aomine: Aomine, Aomine
Midorima : nie rozstrzygnelismy w meczu kto jest lepszy więc rozstrzygniemy to pokemonami!
Kise: buuu! Walczcie!
Ja: sznuru, sznuru, odwal się, sznuru, sznuru.
Aomine: Aomine, Aomine, spadajcie, Aomine, Aomine!
Akashi: Sha-chan, idziemy i zdejmij ten kostium.
ja: *salutuje Midorimie* adios, Sznuru, Sznuru
nie ma to jak przegrać z własną podświadomością...
Kelly: Aomine słucha się Kise Ooooooooooooo to takie urocze. Bo ja zawsze myślałam, że to ty tam wydajesz rozkazy i w ogóle... Lece powiedzieć Ryudze.
UsuńRyuga: MAM W DUPIE CO ROBIĄ CI IDIOCI!!!
Kelly:W dupie tak?
Ryuga:... Jesteś głupia.
Kelly: Też cie kocham.
Ale to Aomine jest seme, a semy spełniają zachcianki ukesiów xD
UsuńKelly: Nawet takie głupie?... Matko ukesią to dobrze...pod warunkiem że mają maść na ból dupy *troll face*
UsuńZależy jaki seme chociaż w przypadku Kise pomogą tylko kompresy i okłady xD *if you know what i mean*
UsuńZnowu przeeeepraszam że dopiero teraz komentuje ale kupiłam nowe książki i się zaczytałam. Przechodząc do rozdziału : dobrze zrozumiałam że Kelly to wszystko się śniło? O.o Bo raczej nie wyobrażam sobie by Kyoya błagał ją by pozwoliła żeby on jej służył . Jego duma pawia mu na to nie pozwala. Musiał by przejść jakieś pranie mózgu albo coś podobnego. Kelly byłaby taka szczęśliwa pokonując lidera pająków a tu taki klops. Ale spać 20 godzin? Wow. New record. To ja czekam na następny i mam.nadzieję że kom pojawi się szybciej niż ten.
OdpowiedzUsuń~Pozdrawiam~ ^^ ;)))
Kyoya: Następnym razem zastanowię się sto razy zanim powiem "chyba w snach" Bo Kelly bierze wszystko zbyt dosłownie.
UsuńKelly: Zmiażdżyłam cię i nic nie możesz na to poradzić :)
Kyoya: To ci się tylko przyśniło.
Kelly: Zamknij się i wyczyść mi buty sługo.
Ukesie.. takie sweeet... chyba mi sie nudzi... a semusie są takie mhimhimjikmjaaaaaaaaaaseeeeemmmm... jaka ja jesem produktywna..
OdpowiedzUsuńJak ci się nudzi to zacznij pisać.
UsuńNie moge... wgl to sobie jade i
OdpowiedzUsuńKoszulka z Sabatonem ( Szwedzki zespół)
W torbie Exsitus ( miejsce akcji Norwegia)
A w telefonie DenmarkxNorway mhihhihii :$
Jesteś okropna ... idę się zamknąć w pudełku.
UsuńSabaton? *,* ''Warszawo walcz''
UsuńTaaak :D słuchasz Sabatonu i Three days grace c: a czego jeszcze bo chyba mamy podobny gust muzyczny :)
OdpowiedzUsuńApocalyptica, starsze piosenki (np Numb) Linkin Park, Green Day, Mouse, Fall out Boy, rzadko Imagine Dragons, Yousei Teikoku, Evanescence, Serin Tankan i tym podobne xD
Usuńa ty?
Z tego co napisałaś zdarza mi sie posłuchać pojedynczych piosenek nie których zespołów( czasem więcej :) np. Linking park i Evanescene^^) No ale niestety są cztery których w ogóle nie kojarze (no ale jak będe chciała posłuchać czegoś nowego to sobie będe mogła sprawdzić :)) ja słucham jeszcze
OdpowiedzUsuńSkillet, Breaking Benjamin ( już rzadziej, nawet nie jestem pewna czy dobrze napisałam) Memphis may fire, Avenged Sevenfold i Marlyn Manson no i oprócz to mam dużo takich wykonawców którym słucham tylko jednej piosenki^^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLudziki, stało się coś długo wyczekiwanego... Nie, nie mówię o urodzinach Aka-china...Shadow ma fioletowe włosy!
UsuńSkillet? Kocham 'monster' i 'Whispers in the dark', a ty? Zapomniałam o nich xD
Zu-chin, jakie anime oglądasz? Skoro muzykę lubimy podobną to może i animy?
ps z tymi włosami to musiałam się pochwalić x.x
https://m.youtube.com/watch?v=0XzOcTUYDUQ
OdpowiedzUsuńto śpiewa Aka-chin... *kisiel w gaciach i ślina na ustach* Ole-chin, coś dla team emperor eye 8<
Całkiem niezła nutka jak na coś co śpiewa ten rudy świr (przestane mu dokuczać jak wreszcie przegra z Serin). Zobaczcie jak pisze się imię Kelly po japońsku ケリー Jak ja się ciesze, że nie jestem z Japonii z moim charakterem pisma zginęła bym tam.
UsuńAkashi-kun już przegrał :/ ostatni odc po eng na animezone ㅠ.ㅠ
UsuńZgadzam się z Hanią, świetna nuta, a jak jeszcze śpiewał ją Akashi-kun.... ♡.♡ cudnie <3 tak cudnie!!!!!!! ( nie może ustać z zachwytu >.< )
Jest już jako dzwonek a ja jako wierny uczeń uczę się jej na pamięć c:
UsuńAka-chin... Przegrał... Śmierć Kuroko... Zgin Bakagami ;__;
Taigi nie dam skrzywdzić ani nikogo z Serin.
UsuńShadow-sensei, pomogę ci!! Kagami lub Bakagami jak kto woli jest nr 1 na liście znienawidzonych postaci, więc nie będę miała żadnych wyrzutów sumienia ^_~ O Kuroko nie wiem co myśleć, więc go nie zaliczam U_U Reszta z Seirin mało mnie obchodzi ^^ nie to, że ich nie lubię, ale Akashiego-kun kocham ♡.♡
UsuńNie pozwolę!!! Własną piersią osłonię i zginę jeśli będzie trzeba!!!
UsuńA wiecie co będzie jak zginę, albo gorzej wpadnę w depresje na skutek śmierci bohatera animy?
Ole-chin, zwiaz Ha-china a ja w tym czasie zabije Bakagamiego *psyczny uśmiech* czyli coś o czymcmarzylam od 2 odc. anime c: tak samo z Kuroko i Kyoshim :) znienawidzone postaci z Seirin
OdpowiedzUsuńJeżeli ucierpi ktokolwiek z Serin mogę was zapewnić, że Akashi nie przeżyje spotkania z Roześmianym Jack'iem.
UsuńA jeśli nie wierzycie w moc magicznego klauna z swojej strony mogę was zapewnić, że z depresji (lub czystej zemsty) mogę zwiesić bloga.
Wasz wybór.
*nuci*Don't mess witch me!!! I shout you down!!!
Akashi przeżyje, bo temu Jackowi nikt nie pomoże po spotkaniu ze mną ( nie nie doceniaj fanatyczki <3 ) Obranie Akashiego-kun nawet własną duszą ( powinno być ciało, ale mi jakoś nie grało :P )
UsuńNie zrobisz tego Haniu, bo sumienie będzie cię gryźć, gdyż swoją depresją ( zemstą) zasmucisz, skrzywdzisz i możesz wprowadzić do depresji ( która może skutkować kompletnym wariactwem co najmniej ) swoich czytelników w tym Vanesse ( wykorzystuję jej neutralność, niedobra jestem ^_~)
Przy okazji twoim naj jest Kiyoshi, a on pobił tego mięśniaka, co mi nie przeszkadza, bo go nie lubię, więc go nie skrzywdzę ^^
Bakagamiego jakoś przeżyjesz ( uśmiecha się i bierze łańcuch, bardzo mocny łańcuch do ręki ^^)
'obronie Akashiego-kun' poprawka literówki :P
UsuńNie doceniasz nas. Jack przeżył rozerwanie na strzępy i 10 lat głodówki. ( i jest magicznym klaunem) A jestem mną.
UsuńSerin ma być całe i zdrowe bo inaczej będzie koniec bloga, świata albo mój.
Czekam na waszą kapitulacje do piątku
To moje ostatnie słowo reszta jest milczeniem.
No weź! Daj chociaż znieżywić Kuroko . Więcej empatii
UsuńCzytam komentarze, informacje przyswojone i nagle:
OdpowiedzUsuńDZIESIĘĆ LAT?! DZIESIĘĆ LAT?! WYPRASZAM SOBIE TO BYŁO TRZYNAŚCIE LAT!!! TRZYNAŚCIE LAT W PUDLE!!! DOSŁOWNIE!!!
ale ogólnie to chłopaki sie cieszą:)
P.S
Pozwólcie że nie skomentuje reszty konwersacji...-_-
P.P.S
A i z tymi anime to skomplikowane, ale jak mi sie już uda coś cudem obejrzeć to najpewniej horror... ○_○ to takie dołujące
Zu-chin... az taka jestem beznadziejna xD?
UsuńHorrory i takie z latającymi flakami xD gust Shadow
Pogadajmy o czymś innym... jaki macie stosunek do polskich pól kukurydzianych? *zakłada okulary by wyglądać mądrzej* z moich badań wynika że bez tych pól nie było by popcornu.
Midorima: wariatko, oddawaj okulary!
Ja : mój skarb. Nie oddam.
Dobijcie mnie... gdzie ten mózg kiedy go potrzeba?
Whiliam: jestem realista. Twojego mózgu nigdy nie było.
Ja: a ty co tu robisz? Akysz! Wracaj rozkminiać czym są Sytry i Dantalion!
Whiliam: tylko stwierdzam fakty.
Zu-chin, czyżby DenmarkxNorway to z Hetalii? *,*
UsuńTaktaktaktaktaktak to z hetalii!!! Też oglądasz?! :D
OdpowiedzUsuńJak coś to nie miałam na myśli tego że horrory są żałosne chodziło o coś innego.
A no i gratuluje włosów:)! Ja w tamto lato miałam farbowane pianką na niebiesko(w sumie wyszedł turkusowy przez to że jestem blond, a Hania i tak upiera sie że były zielone:)) w tym roku też sie miałam tak farbować ma fiolet ale coś nie wypaliło
U mnke z fioletu teraz zrobił się czarny :/ jutro robie czerwone konce i pasemka xD
UsuńHetalia *,* mam i mangi i oglądałam anime. Jaki jest twój ulubiony parring?Ja kocham PolskaxLitwa, AngliaxAmeryka i wwszystkie angsty z yaoi xD
Jesteś blondynką? Zazdro, ja mam rudo_czarno_brazowe_sama_nie_wiem_jakim_cudem.
Z asz Ha-china? Jesteś ustawiona xD
Hiehie no wiem XD
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są super z tego co piszesz, chciałabym je zobaczyć *.*
Moje w sumie nie są takim normalnym blondem bo są takie ciemniejsze ( kiedyś były jasne, ale ciemnienie włosów jest u mnie chyba rodzinne. Moja siostra kiedyś blondynka teraz ma czarne włosy:1...) i do tego ten mój blond wpada czasem w taką dziwną zieleń (tak mi sie przynajmniej zdaje...)
Co do hetalii totak szczerze mówiąc jaram się całą masą paringów (chyba dlatego że ta anima to raj dla yaoistkiXd) i między innymi jaram sie też USUK <3 właśnie siedze sobie w parku i mam zamiar sie nim podniecać XD
USUK jest najlepsze xD
UsuńPrawda, dla yaoistek (szczególnie tych zboczonych, takich jak ja ) Hetalia to kopalnia złota xD
Te moje włosy są NAPRAWDĘ dziwne, w dodatku ta grzywka -,- po za tym jak juz mówiłam dzięki magicznej, fioletowej płukance włosy nabrały odcienia czerni z którego jestem zadowolona xD
Hyhyhy, podniecanie się yaoi w miejscach publicznych (w tym w szkole, autobusie, na lekcji, w nocy, na urodzinach młodszej siostry, w metrze, etc.) Zawsze spoko xD