niedziela, 24 maja 2015

Rozdział 49


Mary



Słoneczne wiosenne popołudnie. Dzieci jak to dzieci biegają po parku wymyślając nowe to przygody nieustraszonych bohaterów z ich ulubionych bajek, albo bawią się w chowanego, lub akurat postanowiły no nie wiem ratować małe kotki.
-Mary złaź stamtąd.-mały Alex gorączkował się stojąc pod drzewem trzymając w rękach rozłożoną bluzę (która tym razem pełniła rolę urządzenia do łamania kotów). W tym samym momencie Mary próbowała zrzucić zdjąć kota z najwyższej gałęzi drzewa na której utknął jakąś chwilę temu.
-Powinniśmy zadzwonić po straż pożarną.-stwierdził z przerażeniem patrząc jak jego przyjaciółka wspina się po coraz to cieńszych gałęziach.
-Spokojnie już prawie go mam.
-Ją. To jest kotka.-zauważył Alex.
-No choć do mamusi.-powiedziała Mary przytulając przerażonego kota i zeskakując z drzewa.
-Wszystko w porządku?- spytał piegowaty chłopak poprawiając okulary które przekrzywiły się w trakcie krótkiego biegu do siedzącej na ziemi koleżanki.
-Ze mną tak.-Mary wytarła brudną od ziemi rękę w materiał (i tak już ubrudzonych spodni)- Lepiej zajmij się nią.-chłopak potrząsnął głową tak jakby wrócił ze swojego świata i powiedział:
-A tak kotka, pokarz ją.-wtedy jeszcze zielonowłosa dziewczynka podała chłopcu kotkę. Kiedy chłopak zobaczył kilku centymetrowe nacięcie na grzbiecie kotki skrzywił się i powiedział:
-Musimy ją zabrać do mnie. Tutaj niewiele jej pomogę.
Mówiąc „do mnie” chłopak miał na myśli niewielka budkę która była kiedyś schowkiem na przybory ogrodnicze, a teraz pełniła funkcje prowizorycznego gabinetu weterynaryjnego.
Alex położył kotkę wcześniej odkażonym metalowym blacie.
-Mary przynieś  z szafki wodę utlenioną, gazę wyjałowioną, bandaż uciskowy i lateksowe rękawiczki.-polecił dziewczynie głaszcząc uspokajająco kotkę która trzęsła się ze strachu.
Kiedy wszystkie potrzebne rzeczy leżały gotowe do użycia Alex zaczął odkażać ranę cały czas mówiąc przyjemnym, płynnym usypiającym wręcz głosem.
-Grzeczna dziewczynka.-powiedział chłopak i położył kotkę na legowisko przygotowane dla nowych pacjentów tej prowizorycznej przychodni.
-Jesteś niesamowity.- powiedziała dziewczynka patrząc na śpiącą kotkę, ale mając na myśli oczywiście Alex’sa.
-Ja po prostu lubię pomagać … i widzieć jak się uśmiechasz.- powiedział lekko się rumieniąc.

***

-Mary nie katuj się tak.-powiedziała Ines wyrywając mnie z zamyślenia.
-Nie katuje się.-burknęłam i na powrót patrzyłam przez okno.
-Jeśli będziesz chciała porozmawiać to…
-Wiem… Dzięki.-Ines podeszła do stolika na którym stał dzbanek z kawą i nalała sobie kolejną filiżankę czarnego napoju.
Wyjrzałam przez okno obok którego stałam już dobre pół godziny-Umowa zerwana- pomyślałam kiedy zobaczyłam jak Kelly idzie sobie ulicą. Opuściła budynek, a jednym z warunków umowy był taki, że ma się nigdzie stąd nie ruszać.
A niech idzie. Skoro uważa Alex'sa za wroga lepiej żeby się do mnie nie zbliżała.
-Jesteś z siebie zadowolona!?-przestałam wyglądać przez okno i spojrzałam na prującą się Madoke która chyba dopiero co tutaj weszła. Ciekawe gdzie była.
-Czego. Ty. Ode mnie.  Chcesz?-spytałam mówiąc bardzo powoli tak jakbym chciała się przyjrzeć każdemu wypowiadanemu przeze mnie słowu.
-Dlaczego ją uderzyłaś!? Przez ciebie straciłyśmy kolejnego silnego bleydera i jesteśmy w ciemnej dupie!
-Gdybyś prowadziła jak człowiek to by się nie stało!
-Że co proszę!?
-To co słyszałaś gdybyś zaprowadziła mnie do Alexa od razu nie złapali by go i to wszystko by się nie stało!
-Nigdzie cię nie prowadziłam.-od powiedziała całkiem spokojnie z szczerym zdziwieniem wymalowanym  na twarzy
-Jak to mnie nie prowa... Co?
-Nidzie cię nie prowadziłam. Straciłam z tobą kontakt zaraz po tym jak dałam ci ochrzan za to, że oddzieliłaś się od Alex'a.
-Ines słyszałaś ją? To gówno w idiotycznych goglach sugeruje, że kłamie.
-Słyszałam.-odparła dziewczyna.-Niestety na korzyść Madoki przemawia to, że informowała nas o utracie kontaktu z tobą, Alex'em, Kyoy'om i Kelly.
-Czyli ty jej wierzysz!?-wk*rwiłam się.
-Nie. Jednak w obecnej sytuacji niczego nie możemy być pewni.
-W obecnej sytuacji?-spytałam z całej siły starając się  nie uderzyć mojej przyjaciółki.- Ty też uważasz, że Alex nas zdradził?
-Jak na razie powstrzymam się przed wyrażaniem swojej opinii na temat tego co zrobił Alex nie mniej jednak widziałaś jak to wyglądało.
-Przecież znasz Alex'a nie...
-Nie znam go. Tak samo jak i ty.-przerwała mi Ines- Rozmowę o tym zostawmy na później teraz trzeba sprawdzić wiarygodność Madoki.-odwróciła się do wspomnianej przed chwilą dziewczyny- Masz coś przeciwko?
-Nie.-gwałtownie pokręciła głową -Jeżeli chcecie mogę przynieś nagrania z monitoringu.-powiedziała powoli idąc w stronę drzwi.
-Świetnie. Mary pójdź z Madok'ą. Przynieście nagrania z całego miesiąca ze wszystkich kamer.
Zwykle nie robię tego co mi każą, ale teraz jest mi wszystko jedno. Mam mentlik, a Ines mimo wszystko nie traci głowy. Twarda z niej sztuka.-uśmiechnęłam się pod nosem idąc za dreptająca przede mną Madoką.- Brunetka nie wygląda na nawet trochę zdenerwowaną...- zastanawiało mnie to przez chwile po czym wzruszyłam ramionami- Pewnie myśli, że nic na nią nie znajdziemy.
Przeszłyśmy cały korytarz i wjechałyśmy windą  kilka pięter wyżej. Kiedy winda się zatrzymała i jej metalowe drzwi się otworzyły moim oczom ukazał się krótki korytarz na końcu którego zobaczyłam zwykłe lekko uchylone drewniane drzwi z napisem "ochrona". Ciekawe gdzie byli kiedy ta suka w czarnym kostiumie tu wpadła... Może zatrzasnęli się w windzie.
Pchnęłam drzwi i weszłyśmy do środka. Pomieszczenie od środka przypominało coś w rodzaju bazy super-bohaterów. Po jednej stronie była taka jakby kuchnia połączona z jadalnią obok której stała ogromna kanapa. Po drugiej zaś stronie znajdowało się biurko przed którym, aż po sam sufit piętrzyły się ekrany pokazujące (jak mniemam) różne miejsca w WBBA. Przy biurku siedział jakiś mężczyzna. Kiedy zorientował się, że nie jest sam w pokoju wstał z fotela i zapytał:
-Co tu robicie? To biuro ochrony.-nie brzmiał groźnie już bardziej służbowo.
-Przyszłyśmy po nagrania z ostatniego miesiąca.-powiedziała Madoka wyjmując jakąś legitymację i pokazując ją ochroniarzowi. Mężczyzna od razu się rozluźnił i zapytał już zdecydowanie milszym głosem:
-Z której kamery konkretnie?
-Wszystkich.-powiedziałam, a mężczyzna spojrzał na mnie zdziwiony.
-Wszystkich?-powtórzył.
-Tak. Potrzebne są nam nagrania ze wszystkich kamer jakie są w tym budynku.-odparłam
-Po co? Jeśli mogę zapytać.-mężczyzna zaczął grzebać w pudle stojącym na półce obok biurka.
-Musimy coś sprawdzić.-odpowiedziałam.
Po krótkiej chwili dostałam do rąk własnych pudło po brzegi wypełnione płytami.
-To wszystko?-spytałam. Nie mogli wypalić jednej płyty.
-Tak. To kopie zapasowe. Policja zabrała pierwsze nagranie po porwaniu panny Hikaru.
-Dzięki wielkie.-Madoka uśmiechnęła się promienie i skierowała się w stronę windy.
Mruknęłam jakieś prawdopodobnie w ogóle nie zrozumiałe podziękowania i również wyszłam z pokoju.
-Dużo tego.- pomyślałam zaglądając do pudła.
W końcu Ines postanowiła przejrzeć nagrania ze wszystkich kamer.
Zatargoliłam pudło do biura Tsubasy (bo tam właśnie czekała na mnie Ines) i postawiłam je na stole.
-Nie przeszkadzasz trochę?- spytałam.
-Nie. Tym razem nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek wpadkę.
-Czyli dalej walczymy. -rzuciłam nawet nie myśląc co mówię.
-Łub!!!-jasnowłosa uderzyła pięścią w stół.
-Czy ty chociaż przez chwilę pomyślałaś, żeby się podać?-wysyczała.
-Nie. Jasne, że nie! Ines ogarnij się bo zaczyna ci odbijać.-nie krzyczałam, ale mówiłam dość znacznie podniesionym głosem.
-To dobrze. Nie chce, żebyś mnie zostawiła.-uśmiechnęła się i zaczęła przeglądać płyty.

*nad ranem*

Kolejna godzina oglądania j*banych nagrań z równie eksploatowanych seksualnie kamer. 
Obserwowałam Kelly.
Oprócz Madoki którą zajmowała się Ines tylko ona wydawała mi się podejrzana. Patrzyłam jak wkrada się tutaj prze uchylone okno. Wtedy jeszcze jako Beti. Ku mojemu zdziwieniu nie przeszukiwała, żadnych komputerów nie robiła nic dzięki co wskazywało by na to, że jest przeciwko nam.
Kiedy Tsubasa odprowadził ja do jej celi, można powiedzieć, że zrobiła się mniej wkurzająca. Jadowity uśmiech towarzyszący jej prawie ciągle gdzieś znikł , a ona sama usiadła na parapecie i patrzyła przez okno ze smutkiem. Patrzyłam na to z nadzieją, że zaraz się popłacze. Jednak po dłuższej chwili zaczęłam czuć lekkie zakłopotanie. W pewnym sensie wkraczałam w jej przestrzeń osobistą. Właśnie patrzyłam na dziewczynę której nigdy wcześniej nie spotkałam. Nie sukowatą Kelly.

„Załatwię tych ludzi. Nawet jeśli są bleyderami. Obiecuje ci to. Gravity Destroyer Ryuga.”-powiedziała, a ja postanowiłam zmienić obraz z kamery.



Rozdział 49 za nami. Nikt mi nie może zarzucić, że jestem patentowanym leniem. W dwa dni napisałam dwa posty. Mimo tego, że mam do obejrzenia 4 odcinki KnB i 3 nowe super ciekawe książki. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego ile wyświetleń i komentarzy miał Baby One Shot. Dobra to chyba wszystko idę czytać, oglądać i pisać. 
Ja się z wami żegnam.
Do następnego posta.
Hania. 

222 komentarze:

  1. Supcio rozdział. Jak Mary i Alex byli mali to byli tacy.. no wie wiem suodcy? A teraz Alex zdradził dziewczyny -.- i pracuje z Celest... Grr. Zawiodłam się na tobie piegowaty.
    Uwiez mi że nie tylko ty jesteś "patentowanym leniem" ja też nim jestem. W sumie ja też mam sporo odcinków do obejrzenia z KnB. Muszę przyznać że Oleczka mnie przekonała. Dobra to ja lecę oglądać. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. *tańczy makarene na stole* nareszcie rozdział!
    Aomine: tylko się nie rozbieraj tańcząc ta makarene... *zerka na nią* chociaż koszulkę możesz...
    ja: *spada ze stołu, klnac pod nosem podnosi się* akysz zboczencu! Idź jeczec do Satsuki!
    Ty wiesz na 'co' ja czekam xD i to nie cierpliwie
    Alex, nwm czemu Ale z wszystkich twoich OC to z nim najbardziej się utożsamiam... Możliwe ze to kwestia indywidualnych przeżyć ale jego postępowanie jest dla mnie najłatwiejsze do ogarnięcia xD
    ty też masz nawał pracy? Ja mam do przeczytania 3 Kuroshitsuji, 2 Hetalie, obejrzeć 7 odcinków KnB (tyle mi zostało do końca 3 sezonu na Shindenie), mam 3 prace na zamówienie, zrobić 1 rysunek bo na ścianie w pokoju mam pusto, skończyć czytać książkę o psychologii zwierzęcej (hyhyhy, kupiłam wczoraj na SGGW) i do tego wyczyścić galerię (2000 zdjęć z anim) grunt to ogarnąć życie xD
    dobra, dzisiejszy kom razi głupotą więc na dziś to koniec (rano wstawię nowy horoskop xD)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy tylko mi ten rozdział zapachniał yuri?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział, naprawdę szkoda mi Mary, nie rozumie co się dzieje i wszystko komplikuje. Ines jakoś jeszcze się trzyma ( nie jestem tego taka pewna ) a Madoka chyba po raz pierwszy nic nie kombinuje- świat staje na głowie O.O
    Rzeczywiście masz mnóstwo rzeczy na głowie i leniuchem na pewno nie jesteś.
    Wiem, że sobie poradzisz ( w końcu uczę się od Akashiego-kuna i Shadow-san <3 ) czekam na następny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly: Akashi-kun jest be.
      Ryuga: Kelly ogląda właśnie mecz finałowy i przeżywa załamanie nerwowe.
      Kelly: RYUGA ON SIĘ UŚMIECHNĄŁ!!! UŚMIECHNĄŁ SIĘ!!!

      Usuń
  5. Kto się uśmiechnął?? Akashi-kun? Ryuga? O co ci chodzi, Kelly??? O_O
    Akashi-kun nie jest be, nie mów tak przy mnie, bo poczujesz ból o jakim nawet nie śniłaś :| jeśli o to chodzi potrafię być okrutna.....
    >8 >8 >8 >8 >8 ( przygotowuje broń)
    Kelly, lubię cię, ale obrażenia Akashiego-kun nigdy nie wybaczę U_U

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly:Oluś, Oluś, Oluś to, że czasami zachowuje się ja dziecko nie upoważnia was do zapominania o tym, że potrafię byś zimną suka której grożenie nie jest dobrym pomysłem.
      Ja:Si z przed komputera. *odpycha Kelly i siada przed komputerem* Uśmiechnął się Akashi i Kelly zaczęła świrować. Soory za nią, ale ona taka jest.

      Usuń
    2. Wybaczam Kelly, ja też wariuje jak Akashi-kun się uśmiecha ze szczęścia i też potrafię być wredna i również czasami jestem dziecinna ( wszyscy mi to wytykają :/ ) mamy coś za dużo wspólnego O_O
      I nie boję się ci grozić, w sprawie Akashiego-kun jestem zdolna do wszystkiego <3 Pamiętaj o tym ^_~

      Usuń
  6. Jak dla mnie on może być be xD. Ship MuraAka nie powstał bez powodu xD
    yup, jestem twoim senseiem xD
    Ole-chin, musimy podzielić się Akashim xD jest to konieczne gdyż żadna z nas nie odpuści. Ja rezerwuje tę psycho-sado-masochistyczna osobowość

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak się nie da, ja kocham obu, nie zrezygnuję z żadnego, bo tego nie przeżyje, Akashi-kun jest naj w każdej postaci <3 Zarówno tę psycho-sado-masochistyczną jak i tą drugą, pierwotną wersji z gimnazjum, który wróci w czasie meczu z Seirin.
    Shadow-sensei trzeba innego rozwiązania U_U

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja biorę go w poniedziałki, środy i piątki a w niedzielę wychodzimy we trójkę (a właściwie w piątkę bo jeszcze Mukkun, Tsukk. i Shin-chan) na lody? Pasuje taki układ xD

      Usuń
    2. Przepraszam, w szóstkę xD wyższa matma

      Usuń
    3. Przeprosiny przyjęte, w końcu to wyższa matma XD
      Zgadzam się szczególnie na tę wersję z lodami <3

      Usuń
    4. Ok czyli to nasz grafik
      pon- Shadow
      wt- Ole-chin
      śr- Shadow
      czw- Ole-chin
      pt - Shadow
      sob- Ole-chin
      ndz- wypad na lody *dwuznaczność xD*

      Usuń
  8. Ole-chin przyjęła Shadow-sensei
    Ndz również <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. C: To jutro biorę Aka-china do komikslandii po nowe mangi (co z tego że w pt wydałam ponad 100 zł na komiksy...)
      Akashi: za co...
      ja: *groza* jestem absolutem. MASZ iść!
      Akashi: *ociera ukradkiem pojedynczą łzę wzruszenia* moja krew

      Usuń
    2. ( patrzy z podziwem na Shadow-sensei ) jesteś niesamowita ^^ chociaż Akashi-kun nikogo się nie boi..... Trudno cokolwiek teraz stwierdzić ,niestety ja se dziś nigdzie z Akashim- kun nie idę, bo mam mnóstwo nauki ( to koniec roku, jawna niesprawiedliwość!!!! ) Na szczęście Akashi-kun świetnie tłumaczy, więc się nauczę, ale i tyle samo wymaga.....
      Przy okazji masz jakieś lekarstwo na obsesje? Przydałoby się, bo za każdym razem jak oglądam Akashiego- kun wariuje i nie mogę się na niczym skupić ( a że mam z nim video jest tak przez cały czas ^_~)
      Powodzenia z komiksami i argumentami :P

      Usuń
    3. Czyli nie tylko ja pobieram filmy z Akashim (i Shin-chanem*)? Ufff, a już myślałam, że tylko ja xD
      haha, uczę się od mistrza c: Aka-chin jest absolutnym mistrzem toteż pomoże ci c:
      nope, sama potrzebuje tego lekarstwa xD

      Usuń
    4. Aa, ja już jestem uzależniona od ich oglądania ( przynajmniej jeden kiedy idę spać i jeden gdy wstaje :P )
      Akashi-kun to mistrz nad mistrzami <3
      Jego pomoc absolutnie potrzebna :)
      Hmm to co mamy robić, aby nie ze świrować przed końcem trzeciego sezonu? Walenie w ścianie raczej nam nie pomoże :/ Shin-chan, Akashi-kun jakieś propozycje??

      Usuń
    5. Ja pomalowalam sobie końcówki na czerwono, do kurtki mam przypieta przypinke z Rakuzan (Aka-chin i Ko-chin na pierwszym planie) a w słuchawkach leci opening (na zmiane, KnB i Tokyo Ghoul)
      Nishiki: prawda, dziwny człowiek
      Takao: Pffff, Shin-chan dziwnieszy
      Aomine: to jeszcze nic... Chcecie wiedziec co jest tak dziwne że aż z przerażenia chce się uciekać? I nie mówię tu o Shadow

      Usuń
    6. Ja chyba wiem, ja wiem: Satsuki!!! ( jak się wkurzy :P )
      Łał, od razu widać, że jesteś fanatykiem KnB i Akashiego-kun, amazing!! O.O
      PS Takao: Shin-chan może być dziwny, ale my też <3

      Usuń
    7. Aomine: nieee, nie o to chodziło. To cis po stokroć straszniejszego niż Stasuki
      yup, można powiedzieć że jestem fanatyczka xD czekam tylko aż ktoś zorganizuje zlot (a pewnie tak się nie stanie)
      Akashi: czyli dobrze ją wychowałem
      ja: Aka-chin, jesteś moim życiowym mentorem (co z tego że twoimi rysunkami obklejam pokój...)
      Akashi: w końcu jestem absolutem

      Usuń
    8. Skoro nie Satsuki to.... odwołanie twojej ulubionej modelki U_U tak, to musi być to ^_~
      Może tak się stać, nie bez powodu Akashi jest najbardziej popularną postacią KnB ( trzeba uważać na resztę fanatyków, aby go przez naszą nieuwagę nie porwali z nożyczkami jako przynętą ⌒.⌒)
      Tak, Akashi-kun, jesteś the jest <3

      Usuń
    9. the best, głupia autokorekta :/

      Usuń
    10. Pfff, już ją o niego jutro zadbam xD o to się nie martw
      Akashi: momentami mnie przerazasz.
      ja: *ociera łzy wzruszenia*
      Aomine: tą straszną rzeczą jest Kise pod prysznicem. Wy wiecie jak on tam wyje (czytaj: imituje śpiew*)?!
      Kise: ale ja ładnie śpiewam...
      Aomine: człowieku, drzesz się jak by cię że skóry obdzierali!
      Kise: buuuu, Aominecchi jesteś taki okrutny! Idę się rzucić z mostu! *odbiega*
      ja: za ile wróci?
      Aomine: maks 5 min
      *3min później*
      Aomine: czyli jednak się nie zabiłeś!
      Kise: chciałem skoczyć ale woda za zimna...
      ja i reszta: *facepalm*

      Usuń
    11. Kyoya: Kise jesteś idiotą..... Trzeba było się gdzieś schować, żeby zaczęli się martwić. Aomine pierwszy by się zesrał ze strachu
      Kelly: ... 0.0
      Kyoya: No co?
      Kelly: Nie wiedziałam, że się tak dobrze na tym znasz... doprowadziłeś już w ten sposób jakiegoś faceta do obłędu?
      Kyoya: JA CIE ZARAZ ZABIJĘ!!!
      Kelly: hyhyhyhy.

      Usuń
    12. Ja się ciebie nie boję, a podziwiam Shadow-sensei, tylko tyle :P
      Nie wiedziałam, że Kise tak źle śpiewa, to musi być przerażające O_O
      Poza tym Kise XD niezła wymówka XD
      XD XD

      Usuń
    13. PS Kelly, genialne wnerwiasz/ wrabiasz w coś Kyoyę, w tej dyscyplinie jesteś najlepsza tak jak Akashi w używaniu nożyczek XD

      Usuń
    14. Kelly: Wiem jestem świetna w walce 2 na 2 i we wrabianiu ludzi. A tak na Marginesie chciała bym podciąć kocówki Akashi może się tym zając czy mam iść do Hyuugi?
      Ryuga: Akashi to Akashi tamto mam już po dziurki tego faceta.
      Kelly:O już. Idź rozwal sobie jakiś stadion to i ci się humor poprawi
      Ja: Idę z tobą. Mi się to nigdy nie znudzi.

      Usuń
    15. Jeśli pójdziesz z tym do Akashiego-kun nie będziesz miała wyboru fryzury, mi to nie przeszkadza, ale jak tobie tak to idź do Hyugi
      Ryuga nie bądź zazdrosny :P

      Usuń
    16. Kelly: Wyglądać jak Akashi czy stracić głowę przez Riko. Hymmm trudny wybór.

      Usuń
    17. Hahaha, no nwm... Chciałam zabrać Aka-china w środę na jakąś dziką imprezę więc potwierzasz mu swoje włosy na własną odpowiedzialność xD
      Akashi: ale ja mam mocną głowę
      ja: a kogo razem z Murasakibarą musieliśmy z night clubu wyciągać, bo tamta osoba zchlala się do upadłego?
      Akashi: *emperor eye* nie przeginaj, po za tym tylko 3 osoby zostały ciężko ranne, a ofiara śmiertelna była tylko jedna...
      ja: jak już mówiłam, wstawiony Aka-chin to zaglada świata. A właśnie, Kyoya... Czyż byś próbował tej taktyki na Nile'u? *,* i jeszcze jedno... Dziewczyny *powaga* shipujecie AoKise?

      Usuń
    18. Woah, Ole-chin dzięki że mnie 'podziwiasz' xD W końcu uczyłam się od mistrza c: Team Emperor eye!

      Usuń
    19. Kyoya: Odmawiam składania zeznań wszystko co powiem w tym towarzystwie zostanie wykorzystane przeciwko mnie.
      Kelly:patrzcie jaki grzeczny. Siedzi cichutko i słucha Dajcie mi jeszcze dzień to nauczę go aportować.
      ja: Okeyyy. W kwestii AoKise według mnie ich charaktery do siebie pasują i gdyby jedno z nich nie było by facetem mieli by moje błogosławieństwo.

      Usuń
    20. Shadow-sensei czy ja też należę do Team Emperor Eye?? Powiedz, że tak >_<

      Kelly, jak chcesz tego dokonać?? Przez piętnaście lat nikt tego nie zrobił, a ty chcesz wykonać niemożliwe w jeden dzień?? Łał, jak ci się uda to stawiam ci internetowego loda :P

      Usuń
    21. Szczerze nie myślałam, że Akashi-kun ma słabo głowę. Ciekawe jak wam udało się go stamtąd bez szwanku ( tu mówię o was )
      Mam nadzieję, że zniszczyliście wszystkie dowody na Akashiego-kun, prawda? O_O
      Oooo, mam jeszcze jedno pytanie : Czy wyglądał wtedy tak samo uroczo jak zwykle ? ^^

      Usuń
    22. Yup, jesteśmy team Emperor Eye!
      AoKise jest świetne, szczerze mówiąc mnie nie przeszkadza że są tej samej płci c: (co z tego że mam około 400 zdjęć AoKise...)
      Oj, ciężko było XD Mukkun skończył z podcietymi włosami a ja z ubraniem w stprzepach xD
      Yup, zdjęcia zostały spalone a popioły pozarte przez warana xD
      Pfff, nie będę wdawać się w szczegóły Ale tak <3 on zawsze jest uroczy
      Akashi: nazwij mnie jeszcze raz 'uroczym' a przysięgam, ze jutro obudzisz się łysa.
      ja: wybacz Aka-chin
      Aomine: * konspiracyjny szept* czerwony psychol dostał okresu...
      ja: *daje mu w twarz*
      Kiseki no Sedai: *Run Aomine, RUN!
      Akashi: okresu mówisz? Glodnemu chleb na myśli...

      * 'Run Forest, Run'- słynny cytat z filmu o nie pamiętam jakim tytule xD

      Usuń
    23. Przestraszeni i nieprzytomni faceci zawsze są uroczy.
      Kelly: Mamo biedny Akashi on ma bardziej przekichane niż Julian. Musi być najlepszy we wszystkim, a do tego musi przezwyciężyć bycie rudym. :P

      Usuń
    24. Biedna Shadow-sensei, biedny Mukkun, Akashi-kun mogłeś być delikatniejszy U_U
      Ale i tak zawsze jesteś słodki, więc się nie gniewaj, przesłodki >_<
      I masz ładny kolor włosów, nie pacz na to co mówi Kelly, Akashi-kun :D
      Ps Aomime, własnoręcznie cię ukatrupię za obrażanie Akashiego-kun ^_^

      Usuń
    25. Wiem, że Aomine tego nie potrzebuje to i tak będę go bronić. Nikomu nie dam go ukatrupić.

      Usuń
    26. ja nie chciałam go 'ukatrupic' xD co najwyżej pokiereszowac. W końcu ktoś musi zająć się tą ciotą (czytaj: Kise)
      Oj, tam Aka-chin nawet jak jest wstawiony jest przystojny c:
      Akashi: Shadow, boję się ciebie kiedy patrzysz na mnie w ten sposób...
      Shadow: teraz to ja się boję...
      Akashi: nie masz czego... Chyba.
      Ole-chin, powoli kończą mi się pomysły na rozmowy z samą sobą O.O

      Usuń
    27. Nie wierzę @_@ to niemożliwe, świat się kończy, ratunku, ludzie UCIEKAJCIE!! Skoro Shadow-sensei nie ma pomysłu i Akashi-kun się boi to zaraz z nieba spadnie meteoryt lub coś innego, większego i zniszczy nasz świat ㅠ.ㅠ

      ( po chwili czyta jeszcze raz komentarz)
      To oczywiste, że Akashi-kun zawsze jest przystojny, słodki, uroczy......

      ( ogarnia się)
      Chwila, najpierw zwiastuje koniec świata, a następnie zamiast panikować dalej czy coś daję epitety o Akashim-kun?? Trzeba coś z tym zrobić.....

      Usuń
    28. Kelly: Walcz ze mną Kyoya!
      Kyoya: Co cie znowu ugryzło?
      Kelly:Chce z tobą zwalczyć tu i teraz.
      Kyoya: Dobra tylko nie becz jak cie załatwię. *sięga po kuczer, ale jego dłonie trafiają w pustkę* Co jest?
      Kelly: *Macha przez chwile kuczerem Kyoy tak by zielonowłosy go zauważył, po czym rzuca wyrzutnie daleko za siebie* Przynieś.
      Kyoya: Grrbrbrgryyyy * idzie po kuczer po chwili wraca*
      Kelly: Widzicie aportuje. :D
      Kyoya: Masz trzy sekundy na ucieczkę. 1...2..
      Kelly:To ja się będę zbierać...
      Kyoya: KELLLLYYY!!!
      Kelly: Jeszcze zacznij rzucać znakami i automatami i zacznę do ciebie mówić Shizu-chan.
      (Shizuo - anime Durararara)

      Usuń
    29. Dobra Kelly, to kiedy chcesz iść ba tę lody? Może pójdziesz z nami w Niedzielę ( z nami czyli Shadow-sensei, Akashim-kun, Tsukkim, Shin-chanem i Musakibarą <3 )
      Kyoya, zawiodłam się na tobie, nigdy nie pokonasz Gingi z tak słabym aportem U_U
      Znowu przegrałeś, przegrałeś, przegrałeś, przegrałeś, przegrałeś ( efekt echa jak nic :P )
      Jeszcze raz brawo Kelly, zasłużyłaś :D

      Usuń
    30. Kelly: Nie śmiej z Yoyo. *robi słodkie oczka i wygląda jak małe dziecko*Jestem po prostu od niego sprytniejsza.
      Kyoya: Daruj sobie potrafię się bronić sam. Poza tym gdybym chciał też potrafił bym cie zmanipulować.
      Ja: Dobra wyzwanie zaakceptowane. Dziewczyny dawajcie propozycje. Do czego Kyoya ma zmusić Kelly.

      Usuń
    31. Taaak, skoro Tsukki stawia xD
      oj Kyoya, Kyoya, Ole-chin ma rację... Aport Gingi jest pewnie dużo lepszy...
      Kyoya: a co mi zrobisz jeśli nie będę aportowal? Zjesz mnie...
      ja: *groza* jestem absolutem.
      Nishiki: po za tym ona cię nie zje nie, ale ja tak. Mam do tego predyspozycje jako ghoul. C:
      kyoya: *odchodzi z maksymalnym wkurwem*
      Akashi: miał szczęście ze dopiero przyszedłem

      Usuń
    32. Taa Kyoya, nie przeżyłbyś atak spojrzeniem Shadow-sensei i Akashiego-kun na raz, to niemożliwe...... ale na pewno przyszłabym na twój pogrzeb :D
      Jeśli nie będziesz aportował to możesz podzielić los ludzi z miejsca z którego Shadow-sensei i Murasakibara go wyciągali ( nie chcesz tego, uwierz mi U_U )
      Jaki zakład, hmm...... niech Kyoya ją przekona do mówienia samych miłych słówek wszystkim przez jeden dzień, a odkupi swoją winę ( nie sądzę jednak by mu się udało :P )

      Usuń
    33. Kelly: Ginga to kupa czerwonych glutów która wierzy w głupią magie przyjaźni. Kyoya nigdy go nie pokona bo on sam jest kupą zielonych glutów która lekceważy przeciwników.
      Kyoya: Skończyłaś?
      Kelly: Nie.... *podejrzliwie patrzy na dziwnie uśmiechającego się pod nosem Kyoye* Co ci łazi po tym zielonym łbie?
      Kyoya: Ty nie potrafisz być miła.
      Kelly: Potrafię!!!
      Kyoya: Ta jak stryjenka uważa. * odchodzi*
      Kelly: Potrafię!!! *wrzeszczy za nim* Założymy się?
      Kyoya: Dobra przez 24 godziny będziesz miła dla wszystkich.
      Kelly: Wszystkich?
      Kyoya: Wszystkich. Przez 24h. Ten kto przegra musi zrobić coś co karze to drugie. Umowa stoi?
      Kelly: *podaje mu rękę* To chyba nie jedyna rzecz jaka teraz stoi. Co nie Kyoya?
      Kyoya: Już przegrałaś?
      Kelly: Nie. Zakład zaczyna się od teraz. Akashi prze....
      Kyoya: NIE!!! TO ZŁY POMYSŁ!
      Kelly: Ma...ma..masz...racje. * widać, że ledwo jej to przez gardło przeszło*
      Kyoya: Nil przetnij. * Nil przecina, a zakład startuje* 17:44

      Usuń
    34. Nie jestem pewna czy dasz radę to wytrzymać Kelly, ale Kyoya chyba wygrał i odzyskał swój honor jak nic :P Dałaś się nabrać jak amatorka xD

      Usuń
    35. Kelly: Niebyła bym tego taka pewna. Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji. Jeżeli Kyoya wygra zakład to nie odzyska honoru czyli i tak przegra, a jeżeli przegra zakład będzie musiał zrobić to co mu każe czyli i tak przegra. Nie jestem taka głupiutka, żeby dać się w coś wrobić takiemu... wspaniałemu bleyderowi. *robi się cała zielona* Ryuga szybko wiadro.

      Usuń
    36. Tsukishima, Shadow, Takao, Akashi, Kise, Nishiki i Nishinoya: czyli możemy ją zwyzywac a ona nic nie zrobi?! *aura grozy*
      ja: wybacz ale jak mam okazję to korzystam, Kyoya jest sto razy lepszym bladerem.
      Nishinoya: jestem przystojny.
      Tsukishima: o nie! Zgubiłem portwel! *wredny uśmiech* Kelly, pożycz mi 100 zł proszę.
      Akashi: jestem absolutem, i nie jestem rudy. Powiedz coś miłego w odnośnie moich włosów.
      Kise: Kelly, masz suche końcówki! To ją zgasilem!
      reszta: *facepalm*
      Nishiki: twój bey jest dziwny.
      Takao: jesteś dziwniejsza od Shin-chana.
      i tak o to wiec przemówił. Dziękujemy za uwagę i (nie) polenamy się na przyszłość.

      Usuń
    37. XD Shadow-sensei, Akashi-kun i cała reszta, której nie będę wymieniać XD
      Z twojego rozumowania wynika, że ty też wygrasz i przegrasz w tym samym czasie O_O
      Jeśli będziesz miła ucierpi psychika i się odwodnisz, a dodatkowo on odzyska honor
      Jesli przegrasz musisz zrobić co on każe, a on tylko nie odzyska honoru
      Przegrana sprawa.....
      No dobra, teraz moje zdanie ( biorę przykład z Shadow-sensei <3 )
      Powiedz, że nigdy nie pokonasz niesamowitego, przystojnego, idealnego Akashiego-kun ani oczywiście nikt inny też nie da rady tego wykonać ( bo jest absolutem :P ) nawet Ryuga ^^

      Usuń
    38. Jeeeee niech żyje Akashi-kun ^^

      Usuń
    39. Kelly: Oluś nie martw się o moja psychikę i tak ktoś już zadbał o to by się popsuła. Akashi-kun ma przepiękne włosy ze saranie przyciętą grzywką w przepięknym odcieniu mojego ulubionego koloru. Wole określenie wyjątkowy. Mój bey jest wyjątkowy ^^ jednak skoro uważacie, że Kyoya jest 100 razy lepszy ode mnie to... nie będę się z wami spierać ponieważ o gustach się nie dyskutuje. Nishinoya to bardzo dobrze, że tak o sobie myślisz najważniejsze to akceptować siebie. Tsukishima proszę bardzo to 100zł które ci pożyczam. :) Miło, że powiedzieliście co o mnie myślicie najważniejsze to być szczerym.
      Kyoya: Miałaś powiedzieć cos o tym "że nigdy nie pokonasz niesamowitego, przystojnego, idealnego Akashiego-kun ani oczywiście nikt inny też nie da rady tego wykonać nawet Ryuga"
      Kelly: *jej twarz wykrzywia się w złym grymasie, a kąciki jej ust wygiętych w makabrycznym uśmiechu drgają lekko*
      Mary: Ja to boli. Naprawdę boli O.0
      Kyoya: Shadow wiesz może co mógłbym jej kazać zrobić gdy już przegra zakład?

      Usuń
    40. Mwahahah, Kyo-chin, jest wiele rzeczy. Np zatańczyć 'im sexy and i know it' w kostiumie Sida leniwca xD albo przefarboeac włosy na czerwono i udawać Kagamiego (najgorsza kara ever) jest duuuuzo różnych sposobów c: Praktyki u Aka-china dają kreatywność w tych sprawach xD

      Usuń
    41. Ooo ( urzeknięta pomysłami Shadow-sensei uważnie zapisuje notatki )
      Co jeszcze, Shadow-sensei?? Może przebrać go za Ginge?? W końcu to jego główny rywal, mógłby Kyoya mieć świetną minę, a my świetną zabawę XD
      Albo ogolić i narysować znaki jak u Aanga( ten kto oglądał avatara legenda aanga wie o co chodzi :P )A może oddać do zoo Kelly jako małpiatkę nowego rodzaju ( oczywiście najpierw dobry make-up XD)

      Usuń
    42. A i Kelly, jeszcze nie słyszałam, abyś 'to' powiedziała <3 ( podła jestem :P )

      Usuń
    43. Kyo-china wcisniemy w kigurumi lwa *,*

      Usuń
    44. Jak powiedziałaś tak się stanie U_U
      Shadow-sensei

      Usuń
    45. Kyoya: Coś się z tego wybierze.* łobuzerski uśmiech*
      Kelly: Kigurumi lwa ^.^ Słodkie. Za Kagami'ego to mogę się przebrać dobrowolnie kocham wszystkie bestie.
      Kyoya: A teraz powiedz TO
      Kelly: Nigdy nie pokonam niesamowitego *powstrzymuje wymioty*, przystojnego,*ledwo powstrzymuje wymioty* idealnego *jest bardziej zielona niż płaszcz Kyoy ale zawartość jej żoładka dalej pozostaje na miejscu* Akashiego-kun ani oczywiście nikt inny też nie da rady tego wykonać n..n...n.... zgodziłam się być miła, a nie mówić to co mi karzecie. :)

      Usuń
    46. Uwaga, będę wredna, otóż DOKOŃCZ!!!! Bycie miłym jest o tyle trudne, że wiąże się z pomaganiem/uszczęśliwianiem innych, a mnie to przeszczęśliwi ^^

      Proszę Kelly, kropelki żołądkowe ( podaje leki ) mam nadzieję, że pomoże ( kicha, a miałam być wredna przez cały kom, nie przez połowę :/ )

      Usuń
    47. Kelly: *wdech wydech wdech wydech* nawet Ryuga. *po wypowiedzeniu tych słów traci przytomność*
      Kyoya: Chyba przesadziliśmy...
      *pół godziny później*
      Kelly: Żyje. Nie wieże w to, ale żyje. Mam nadzieje, że się cieszysz Oluś. Zostało nie całe 19 godzin.

      Usuń
    48. Kelly: Jeszcze 10h 22 minnut.

      Usuń
    49. Oluś bardzo się cieszy <3

      Usuń
    50. tsukishima: zabrakło mi kolejnego 100 zł, mogła byś dac mi je? *wredota aż z niego bije*
      ja: Kelly, kibicuje ci. Wybacz Kyo-chin ale chcę cię zobaczyć w kigurumi c:
      Tsukishima: ale ja też jej kibicuje co nie znaczy że nie mogę cię powykozystywac.

      Usuń
    51. Dalej Kelly, lubię cię bardziej niż Kyoye więc tak jak Tsukki i Shadow-sensei kibicuję ci <3
      Jeszcze coś około półtora godziny :P

      Usuń
    52. Kelly: Nie całe 2 godziny.* głośno wydycha powietrze* Tsukishima mogę ci pożyczyć jeszcze jedna stówę nie ma problemu. :)
      Ryuga: Co ci jest Kelly wyglądasz jak trup.
      Kelly: Kyoya oczywiście całkiem przypadkiem nie dał mi spać całą noc.
      Aomine: A ja już myślałem, że wolisz facetów.
      Ryuga: Rozczarowany?
      Aomine: Odszczekaj to, albo..
      Ryuga Stul dziób szczeniaku. * aura ta sama gdy przeganiał tygrysa*
      Kelly: Spokojnie chłopaki przemoc jest zła i niepotrzebna.

      Usuń
    53. 1) Ryuga, przegapiłeś najlepszą zabawę ( oczywiście kosztem Kelly :P )
      2) Aomime vs Ryuga kto wygra?? ( czeka w napięciu -_- )
      3) Kelly, naprawdę jesteś chora, idź za dwie godziny do lekarza, ok?? Ja zaczęłam się już martwić O_O

      Jak ktoś pyta to uporządkowałam swoje myśli ^_~ ( znaczy cyferki)

      Usuń
    54. Kelly: Nie martw się o mnie. po prostu nie spałam i straciłam trochę krwi od gryzienia się po rękach.
      Ryuga i Aomine: A kto mógł wygrać oczywiście, że ja!
      Kyoya: Nie rozstrzygnięte. Do tego zamknijcie mordy bo własnych myśli nie słyszę.

      Usuń
    55. XD Kyoya ja też nie słyszę :P Ale w przeciwieństwie do ciebie zachęcam was do krzyku, rozwiążcie to jak n chociażby chłopcy ( sami jako chłopaki pomyślcie o co mi chodzi :) )
      Skoro tak mówisz..... lecz idź trochę za tę dwie godziny odpocznij, bo Kyoya jest denerwujący czasami i nie dziwię się że masz go dość U_U

      Usuń
    56. Kelly: Nie za dwie godziny jeśli oczywiście uda mi się wygrać będę baaaardzo zajęta.

      Usuń
    57. Rozumiem, powodzenia w nękaniu innych ludzi ^^

      Usuń
    58. Kelly: Ludzi nie powinno się nękać...

      Usuń
    59. Kyoya: Macie ostatnią godzinę wykorzystajcie ja mądrze.

      Usuń
    60. Shadow-sensei!! Akashi-kun!! Ratunku!! Kelly jest chora i gada bzdury O.O Mary, wylecz ją ( wykorzystaj do tego przemoc, to pomoże :D )
      ...
      ...
      ...
      Okey, już spokojna. Kyoya, ja dostałam już wszystko czego chciałam :) ( przy okazji spowodowałam u Kelly wymioty :/ )

      Usuń
    61. Mary: Po co mam jej pomagać. Sama się o to wszystko prosiła.
      Kelly: *nuci pod nosem siedząc na ziemi* la la la lalala.
      Kyoya: Popsułem człowieka. O.0
      Ryuga: Witaj w moim małym strasznym świecie.

      Usuń
    62. Ryuga; Minęły 24 godziny. Wygrałaś. Kelly?
      Kelly: lal ala lalal.
      Kyoya: Kelly przestań. Już wygrałaś słyszysz!!!?
      Kelly: Ja ja dobra. Ja miła. *zaczyna płakać i zakrywa twarz dłońmi kuląc się na ziemi*

      Usuń
    63. Zna ktoś jakiegoś dobrego psychiatrę?? Kelly bardzo przyda się lekarz, bo musi wyzdrowieć do następnego rozdziału U_U

      Usuń
    64. Kelly: łelelłebubu
      Kyoya: Zniszczyłem ją...
      Ryuga: Mam nadzieje, że jesteś z siebie dumny. *patrzy na niego z nienawiścią podnosząc płacząca Kelly*
      Kelly: buuuuuuuhahahahahah ha hahaha HAHAHAHAHAHAHAHAHAH!!!! WYGRAŁAM PO CAŁEJ LINI!!! HAHA!!! TERAZ BĘDĘ SIĘ MŚCIĆ NA WAS WSZYSTKICH, A KYOYA BĘDZIE MUSIAŁ ROBIĆ TO CO MU KAŻE. HAHA LEPIEJ BYĆ NIE MOŻE. :D A teraz się przyznajcie tęskniliście za mną. Jasne, że tak :*

      Usuń
    65. Tsukishima: pfff, chciała byś.
      ja: każ Kyoy ubrać Kigurumi a potem w tym że lwim kostiumie pocałować Ao z języczkiem *zajara*
      reszta: *zgodny facepalm*
      Tsukishima i Midorima: my ją stąd zabierzemy... *odciagaja sliniaca się Shadow*
      Akashi: ja jestem absolutem. I psychologiem też ale głównie absolutem >8

      Usuń
    66. Odpowiedź: Tak, bardzo tęskniłam :)
      Wniosek: Własnoręcznie cię ukatrupię za to, że przez ciebie się martwiłam o ciebie ( bezsens jakiś :/ )
      Mam jednak lepszy pomysł, tak jak Akashi-kun zaznaczył jest niesamowitym psychologiem, więc oddam cię na "terapię" do Akashiego-kun, który jest również absolutem i absolutnie sobie z tobą poradzi przy pomocy swoich niezawodnych nożyczek >8
      Muahahahahahahaha ( śmieje się jak oszalała i cieszy się z przyszłej zemsty ^^)

      Usuń
    67. Kelly: Świat oszalał świry zostają psychologami. A tak dla formalności odwołuje wszystkie głupoty jakie pi*przyłam ostatnio, a zwłaszcza te o Akashim i Kyoy. Do tego pożyczone przeze mnie pieniądze mają zostać mi zwrócone w ciągu tygodnia.
      Aomine: Prędzej się przekręcę niz pozwolę tej zielonej kupie się pocałować.
      Kelly: Nie. Nil był by za bardzo zazdrosny trzeba wymyślić coś innego. Kyoya mam nadzieje, że się cieszysz z tego, że będziesz musiał robic to co ci każę do puki misie to nie znudzi.
      Kyoya: Nie. umowa bla na jeden rozkaz.
      Kelly: W takim razie rozkazuje ci robic to co ci każę do puki misie to nie znudzi. :P

      Usuń
    68. Nie interesuje mnie to, moja zemsta się dopełni, ne Akashi-kun? ^_~
      I nie można odwoływać coś co powiedziałaś w czasie umowy, Tsukki niepotrzebnie pożyczałeś, mogłeś chcieć dostać ^^
      PS Akashi-kun nie jest psychopatą tylko absolutem <3

      Usuń
    69. Kelly: Jak dla mnie Absolut=Psychol. Kyoya jak ci idzie zakładanie tej lwiej piżamy? Może ci pomóc?

      Usuń
    70. Kyoya: Zamknij morę..... i choć mi pomóc z tym cholernym suwakiem.

      Usuń
    71. Tsukishima: ale ja nie poczytałem. Ja zabrałem, opcjonalnie wziąłem kredyt bezterminowy.
      Akashi: nie jestem świrem. Jestem normalnym absolutem.
      ja: *emperor eye* nie wyrażaj Się tak o Aka-chinie!
      Akashi: *duma* pojętny uczeń...
      ja: Kyo-chin, choć tu! *szykuje aparat*
      Tsukishima: *kamera włączona* na stanowiska!
      Akashi: *telefon w pogotowiu*
      Aomine: dalej, dalej kiciu... Rozbaw Internet! *filmuje*

      Usuń
    72. *poczytałem- pożyczałem

      Usuń
    73. Właśnie, Shadow-sensei ma całkowitą racje, Akashi-kun nie jest psychopatą, ale absolutem absolutnym <3
      Poza tym jak nagracie Kyoye w tym kostiumie to wyślecie mi nagranie??

      Usuń
    74. Kelly: Ghul czy nie ghul kasę oddać mi musisz, albo twój łeb zawiśnie obok łba Makoto i reszty jego popapranej drużyny. Zobaczymy jak emperor eye poradzi sobie z serią z karabinu maszynowego. Kyoya zanieś mnie do szpitala muszą mi wypisać receptę na nowe prochy.
      Kyoya: *poker face* Jak wrócę to was wszystkich wypatroszę.

      Usuń
    75. uderzaj z tym do Mine-china, on jest odpowiedzialny za nagranie i montaż xD
      Pochwalę wam się: na dzień dziecka dostanę piłkę do kosza i uwaga, uwaga... Bluzę z napisem 'Kuroko No Basket' i wizerunkiem piłki *O* do tego zgoda na czerwone pasemka na lato i macie schemat pt. ''jak uszczęśliwić Shadow''

      Usuń
    76. Emperor eye widzi wszystkie ruchy i dla Akashiego-kun karabin maszynowy jest nic nie wart, jego samo spojrzenie zabija ^_~
      Rozumiem, więc to jest ten schemat..... zapamiętam <3

      Usuń
    77. Ja w wakacje farbuje się na niebiesko, a moja Mary na fioletowo.

      Usuń
    78. Kelly: Skoro widzi wszystko to sobie obejrzy wszystkie kule jakie utkną w jego czaszce. :D

      Usuń
    79. Skoro widzi, użyje swoich umiejętności i zdolności matematyczno-fizycznych by ich uniknąć jak nic :D

      Usuń
    80. Yup, i jeszcze przekieruje je w stronę strzelca *,* *awesome*
      team pofarbowanych włosów!

      Usuń
    81. Wiecie co dziewczyny zdecydowanie nie polecam zabierania chłopaków z beyblade do szkoły.
      Profilaktyka raka szyjki macicy czyli takie tam na godzinie wychowawczej
      Spóźniłam się i zrobiłam wejście smoka no bo jak inaczej można wejść gdy za jedna z postaci ma się Ryugę. Siadam w pierszej ławce i oglądam prezentacje. Na ekranie pojawiają się zdjęcia rozwijającego się nowotworu.
      Kyoya: *wzdryga się* no i już mi kawy nie trzeba.
      Tsubasa: Świetna pobudka nie ma co.
      Dalej biologia
      Ryuga: O czym ona mówi?
      Kyoya: Nie wiem straciłem wątek gdzieś pomiędzy plazmogamią, a kariogamią...
      Ryuga: Ona dalej mówi o grzybach czy opisuje budowę mózgu?
      Kyoya: W twoim przypadku mózg i grzyb to to samo więc się nie przejmuj.
      Szatnia gdzie przebieramy sie przed włefem
      Ja: Prędzej zdechnę niż tam z wami w mózgu wejdę.
      Angielski
      Tsubasa: Ja nie rozumieć wasz trudna język ja z Japonii przyjechałem.

      Usuń
    82. XD masz całkowitą rację Hania, jakim cudem jeszcze nie zwariowałaś?? Z nimi na lekcji biologii - straszne O.O

      Usuń
    83. Znam to... Miałam tak na wf (w tej opisowce, gościnnie występuje moja kol)
      wf:
      Kol: Shadooow, przestań czytać tę chińskie książki!
      Akashi: ja jej dam chińskie książki...
      ja: *wkurw* japońskie mangi!
      kol: mniejsza o to... Mogę zrobić ci zdjęcie w grzywce?
      Akashi: proponuje poćwiartować ją nożyczkami 8<
      ja: Nie
      kol: ale...
      ja: nie...
      kol: dobra, a słyszałaś o *trajkocze o Bóg wie czym*
      Tsukishima: dobijcie mnie... Chociaż zamiast odbijać mnie, dobijcie ją!
      Midorima: jestem za
      Nile: i ja
      Akashi: absolutnie się zgadzam
      Nishinoya: macie zgodę
      Nishiki: poparcie senatu.
      Polska: te, Licia! Macie moje poparcie.
      Litwa: Spoko, skoro Poliś się zgadza...
      ja: mózgu, zamknij się. *czyta mange ignorując ich wrzaski*

      Usuń
    84. Miałam podobnie. Przypadkowa dziewczyna gada na przerwie z chłopakiem który mi się podoba, ale o tym nie wie.
      Ja: Zabije ją... Objoe zabije.
      Jeff the kiler: Rozprujemy im brzuchy
      Eyeless Jack: A ich flaki malowniczo rozsmarujemy po elektronicznej tablicy.
      Grossman: A z kości zrobimy wieszak na płaszcze. Nie! Świecznik.
      Laughing Jack: A jak dalej ci będzie ci smutno to ja cie pociesze.
      *dzwonek na ostatnią lekcje*
      Ja: W końcu poszła. sorry chłopaki i L.J chęć mordu mi przeszła. :P
      (gościnie wystąpili psychopatyczni seryjni mordercy którzy czyhają na moje życie przy nich Akashi to przedszkolak)

      Usuń
    85. Jak możesz?! *emperor eye i grooooza* Aka-chin jest najstraszeniejszy, najbardziej absolutny i najlepszy we władaniu nożyczkami!
      Akashi: *Ociera łzę wzruszenia* moja krew
      ja: twoja, twoja. Kiedy byłeś pijany trzeba mi było krew przytoczyć a ty miałeś odpowiednią grupę c:

      Usuń
    86. Ja jeden z tych idiotów to magiczny klaun który przeżył rozerwanie na strzępy do tego potrafi w nieskończoność rozciągać swoje ręce którymi może ścisnąć przeciwnika tak mocno że flak wychodzą jednocześnie odbytem i gardłem. Wcale nie obrażam Akshiego (tym razem).

      Usuń
    87. Jak nazywa się anim z którego jest tak interesująca postać?
      Akashi: chcemy poznać bliżej tego interesującego człowieka...
      ja: ...i jego sposoby tortur...
      Akashi: ... 8<

      Usuń
    88. Chciałabym coś dodać, ale nie mam bladego pojęcia co :/

      Usuń
    89. To jest Laughing Jack i nie pochodzi z żadnej animy. Tylko z Anglii, a konkretniej z małego pudełka należącego do chłopca o imieniu Izak.
      Wpiszcie w google Roześmiany Jack początek jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, ale radze to zrobić dopiero rano.

      Usuń
  9. Już jestem. Wybacz ale SW tak mnie wkręca. Dobre to z tymi nagraniami. Mary mnie zaskoczyła, wo gule zaskoczyłaś.
    Miju: Mary nie znałam cię z tej strony. Zazwyczaj byłaś gotowa zatłuc Kelly *prubuje uniknąć wzroku Kelly*

    Czekam na następny wraz z brakiem wenny na komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mary: Zaczęłam oglądać te nagrania, żeby znaleźć kolejny pretekst by stłuc Kelly na kwaśne jabłko. (tak jakby oskarżanie Alexa o zdradę i bycie suką nie wystarczało)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy nowy rozdział, Haniu??

    OdpowiedzUsuń
  12. W niedziele, albo dopiero w przyszłym tygodniu. Bez telefonu bardzo ciężko mi tworzyć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak czuję się pacjent ( znaczy telefon) kiedy wróci do zdrowia? Proszę go pozdrowić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dalszym ciągu nieprzytomny. :( Prawdopodobnie będzie potrzebny przeszczep baterii.

      Usuń
    2. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, telefoniku Hani 😊 Mam nadzieję, że obędzie się bez przeszczepu, ale jeśli z to niech zakończy się powodzeniem <3

      Usuń
    3. Dziękuje za wsparcie. Przekaże jak tyko pacjent się wybudzi

      Usuń
    4. Tobie też życzę dużo cierpliwości i wytrwałości w czasie jego zdrowienia :)

      Usuń
    5. Jak by co, to z Akashim pomożemy c: zrobimy szybkie rozprucie nożyczkami xD
      Akashi: jestem absolutnie dobrym chirurgiem 8<

      Usuń
    6. Już to sobie wyobrażam XD Haniu, przed decyzją o przyjęciu Akashiego-kun na chirurga dla Telefonika weź pod uwagę jego doświadczenie z nożyczkami :P
      Akashi-kun jest absolutem, a Shadow-sensei jest niesamowitym nauczycielem ( tak jak Akashi-kun :) ) Na pewno będzie co wspominać i opowiadać wnukom, co nie Telefoniku? <3

      Usuń
    7. Niestety telefonik jest już pod okiem innych specjalistów i nie mogę go ruszać, ale chciała bym, żeby Akashi powiedział mi czy Telefonik z którym napisałam 48 rozdziałów "Beyblade po mojemu" wyjdzie z tego cało.

      Usuń
    8. Musisz się spytać Akashiego-kun, ale nie martw się, bo Akashi-kun zna odpowiedź na wszystkie pytania :P
      Złe nowiny do Shadow-sensei - moja siostra również zakochała się/ bardzo bardzo lubi Shin-chana O_O

      Usuń
    9. Ja: *groooza i nożyczki* to ma problem. Shin-chan jest mój (względnie podzielę się z Takao xD)
      Akashi: a co mu się stało? ( telefonowi)

      Usuń
    10. Moja siostra nie należy do osób, które boją się jak ktoś im grozi ( przynajmniej tak mi się wydaję 😜) nie przestraszy się ciebie Shadow-sensei ^^ Wariuje również na punkcie Aizena ( nie wiem czy znacie) z Bleach'a, a on ma tak samo niesamowite i straszne rozumowanie jak Akashi-kun ( chciałabym powiedzieć że to kłamstwo, ale nie mogę :/ ) Ja się go troszkę boję, bo ma dziwny loczek O.O
      Siora ma chyba podobny punkt widzenia do ciebie Shadow-sensei, nie dzieli się żadną postacią i dlatego nigdy nie lubimy tych samych bohaterów <3

      Usuń
    11. Ale cię, Akashi-kun, bardzo szanuję ^_~ ( tu mowa o mojej siostrze, która tak samo jak Shadow-sensei uwielbia Midorime :P )

      Usuń
    12. Został podtopiony przez ulewny deszcz kiedy leżał "bezpiecznie" w moim plecaku.:(

      Usuń
    13. Biedny Telefonik ㅠ.ㅠ

      Usuń
    14. Chwała mu a pamięć o tej szlachetnej komórce nigdy nie zagasnie ;__;
      Nope, nikt nie ma tak dziwnego rozumowania jak ja
      Kise: chciałaś powiedzieć 'my'
      Shin-chan jest mój (bo to wcale nie tak że na ścianie mam jego portret a w komórce 300 zdjęć...
      Akashi: ale moich zdjęć Masz absolutnie więcej.

      Usuń
    15. Czyli Akashi uważa, że już po nim? :'(

      Usuń
    16. Akashi: tego nie powiedzialem. Poprostu zakomunikowałem, iż twój telefon jest szlachetny

      Usuń
    17. tak to najszlachetniejszy telefon z jakim dane mi było współpracować.

      Usuń
    18. Nie mów tak, Haniu, na pewno spędzicie razem jeszcze wiele pięknych chwil ^^

      Usuń
    19. Mam taką nadzieje. :)

      Usuń
    20. To dobrze :D Pamiętajmy, że nadzieja umiera ostatnia :P ( pamiętajmy również, że Akashi-kun nie zostawia swoim przeciwnikom nawet nadziei ^_~ )

      Usuń
    21. Kelly: Żeby pozbawić mnie nadziei trzeba by było mnie zabić, a to jeszcze nikomu się nie udało, a wielu próbowało.

      Usuń
    22. Taa, Akashi-kun jeszcze nie próbował ( chytre spojrzenie ^^)

      Usuń
  14. Pytanko: znacie może jakiś dobry blog o KnB, bo już długo jakiegoś szukam i znaleźć nie mogę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieeesz, ja znam tylko odpowiadania yaoi z parringami KnB xD mogę sypnąć linkiem tylko nwm czy będziesz zainteresowana xD
      Akashi: to nie nadzieja umiera ostatnia. To moi przeciwnicy umierają bez niej 8<

      Usuń
    2. Znam ten ból Ola też szukałam bloga o knb, ale mi też wyskakiwały same yaoice :(
      Ryuga: Zaczynasz mnie wkurzać szczylu...

      Usuń
    3. Dzięki Shadow -sensei, ale niestety yaoi nie czytam 😔 Czyli nie tylko ja cierpię z tego powodu, Haniu, pozostaje czekać aż ktoś coś napisze lub sama coś popróbować z marnym skutkiem XD
      Ryuga nie denerwuj Akashiego-kun, nawet ty nie masz takiego prawa.
      Akashi-kun, wydaję mi się, że jeszcze żaden nie umarł ( np. Shin-chan żyje :D)

      Usuń
    4. Ryuga: Będę robił co będę chciał. Ten szczyl to rude gówno z nożyczkami nie wytrzymało by w walce przeciw mnie 3 sekund.

      Usuń
    5. Zważaj na słowa Ryuga, bo za nie na pewno zapłacisz ( przygotowuję odpowiednie akcesoria zagłady i szykuję się do wojny -_- ) Na pewno poprze mnie Shadow-sensei i całe Cudowne Pokolenie i Akashi-kun, a z nim nie masz szans ( jego misterny plan, emperor eye i nożyczki ✂ znaczy, że przegrasz i Ldrago ci tym razem nie pomoże i Kelly też nie )

      Usuń
    6. Ryuga: Skoro ten wasz cały Akashi tak się boi walczyć ze mną sam to proszę bardzo niech zwołała sobie jeszcze ze cztery drużyny koszykarskie. Kelly faktycznie mi nie pomoże, ale tyko i wyłącznie dla tego, że sam chce toczyć moje walki.

      Usuń
    7. To nie Akashi-kun chciał pomocy, a ja. Akashi-kun NA PEWNO z tobą wygra pojedynek jeden na jeden i w to ABSOLUTNIE nie wątpię ^^ Akashi-kun jest najlepszy i najsilniejszy ^_~

      Usuń
    8. Kelly: Daj se spokój Ryuga fangirl nieprzegadasz.

      Usuń
    9. Akashi: nikt kto nie okarze mi szacunku, ABSOLUTNIE nie ma prawa patrzeć na mnie z góry * używa emperor eye i powala Ryuge na kolana*
      ja: * obserwuje i robi notatki*
      Akashi: * podchodzi do kleczacego Ryugi* ja nie przegrywam * muzyka rodem z horroru* moje zdanie jest absolutne i NIKT nie ma prawa go powtarzać. * odchodzi bawiąc się nożyczkami*
      Oleczko, jak uzyskać tak wspaniałą emotke nożyczek? *O*

      Usuń
    10. Taaakk Shadow-sensei i Akashi-kun mnie poparli >.< okej, dobra ( tak samo jak Shadow-sensei robi notatki) teraz już wiem jak położyć Ryugę na kolana ( cenna wiedza :P )
      To emotikonkę mam w telefonie i ją po prostu używałam, jest fajna ✂ , ale twoja >8 równie dobra jeśli nie lepsza, bo bardziej kreatywna :P

      Usuń
  15. Kelly: *podchodzi do Akashiego uśmiechając się od ucha do ucha* A ja jestem sobie kurduplem który nie ma do ciebie za grosz szacunku i zna co najmniej 3 kretynów którzy są od ciebie straszniejsi. * wymierza rudzielcowi kopniak w brzuch i kiedy jego głowa znajduje se na wysokości jej twarzy wkład mu palce do oczu kiedy Akashi leży na ziemi dodaje uśmiechając się jeszcze szerzej.* Ja też nie lubię kiedy patrzą na mnie z góry, a ja jestem dużo niższa. * zła aura*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly:*podnosi Ryuge z ziemi* Właśnie dlatego ty załatwiasz bleydrów a ja całą resztę. :)

      Usuń
    2. Dobra, dosyć tego( krzyczy i strzela z karabinu maszynowego jednocześnie przestrzelając Kelly i Ryuge - śmiertelnie )
      Mówiłam, że się doigracie ( mówi z psychopatycznym uśmiechem)

      Usuń
    3. Niech ktoś dzwoni po pogotowie i to szybko....

      Usuń
    4. i tak oto mój blog został zamknięty przez jedna z moich czytelniczek...

      Usuń
    5. O nie, niech ktoś ich uratuje, bo bez tego bloga będzie źle, smutno i...i...............
      ㅠ.ㅠ ( wybucha płaczem żałując, że nie zemściła się w inny sposób, który nie zaszkodziłby blogowi )
      Mary pewnie się cieszy......

      Usuń
    6. Ja: *dla dopełnienia obrazu zniszczenia rzuca granatem i odchodzi w tle wybuchu*
      Akashi: hmmm, ABSOLUTNIE nie zgadzam się z niebieską mendą. Powinnaś. Okazać. Szacunek *emperor eye* na szczęście dla świata dwie moje uczennice wysadzily cię 8<

      Usuń
    7. Mary: i to jak dwa problemy za jedną serią z maszynówy. Chociaż wolała bym to sama załatwić...

      Usuń
    8. Oj tam, oj tam. Orzyją xD

      Usuń
    9. Ja: * w szlafroku i niebieskiej piżamie w koty trzymając w ręku kubek ciepłego mleka i burzcząc pod nosem niezrozumiałe przekleństwa podchodzi do wielkiego czerwonego guzika z napisem restart Ryuga i Kelly wstają z martwych* Nie mam nawet chwili spokoju. Człowiek choruje, a wy zamiast sie mną zająć uradzacie tu sobie jakieś bójki. Macie być grzeczni, a ty Akashi masz nie gwiazdożyć bo pragnę ci przypomnieć, że jestem blogerką i jeśli zechce to jutro możesz się obudzić w burdelu razem z męskimi dziwkami z wypranym mózgiem i świętym przekonaniem, iż jesteś słyną chiszpańską tancerką na rurze o imieniu Carlotta. (Moc One Shotów)

      Usuń
    10. Nie zrobisz mu tego..... nie możesz........ nie zrobisz ze względu na Shadow-sensei i na mnie..... będziesz wtedy winna mojej śmierci...... X_X

      Usuń
    11. I mojej O.O Aka-chin! Tylko nie to!
      Chora jesteś? Witam w teamie :/
      *zaciesz* bluZa przyszła *,*

      Usuń
    12. Wszystko zależy od Akashiego i Ryugi jeśli obaj będą grzeczni na moim blogu nie pojawi się taki one shot z żadnym z nich w roli głównej chyba, że ten pomysł przypadnie do chorego gustu Shadow. Wtedy Akashi może się zastanawiać czy wystąpić w czerwonej sukience czy czymś mniej oficjalnym jak strój pokojówki..

      Usuń
    13. Nieeeeeee, to zbyt okrutne Haniu, chcesz mnie zabić jak nic, mam nadzieję, że rodzina urządzi mi fajny pogrzeb T.T

      Usuń
    14. Hyhyhy, mój zuy umysł został doceniony xD
      ja to bym przeczytała os z Aka-chinem który rozmawia że swoją drogą osobowością :*

      Usuń
    15. osobowości Aka-chana są bardzo drogie. koncepcja fajna tylko nie znam tej miłej osobowości za dobrze jak się trochę lepiej poznamy to możesz się czegoś takiego spodziewać.

      Usuń
    16. Dobra, czas ba wykład :D:
      Miły Akashi-kun chwali przyjaciół z drużyny, nie mówi " jestem absolutem" tylko " zwycięstwo będzie moje", lepiej współpracuje z innymi, jest równie słodki co drugi Akashi-kun, w ostatnim Replace po japońsku jaki oglądałam ( nie umiem czytać po japońsku :/) pomagał staruszce i uratował przed wypadkiem małe dziecko i bawił się z nim ( to wyglądało słodko <3 ) nie straszy innych nożyczkami ✂ ( prawdopodobnie :P)
      Resztę dowiesz się z anime z wspomnień Kuroko ( 3 sezon trwa około 3 odcinki, warte obejrzenia :) )

      Usuń
    17. Aka-chin zawsze jest przeee
      Akashi: *Wymowne spojrzenie*
      ja: przeeee pomocny?

      Usuń
    18. Oglądałam wszystkie odcinki knb dostępne w języku Polskim jak tylko przestane kichać co 5 sekund to napisze tego one shota.

      Usuń
    19. czekam nie cierpliwie c: (wiesz na 'co' jeszcze czekam xD)

      Usuń
    20. Super, nie mogę się doczekać 😍

      Usuń
  16. Uwaga, uwaga !!
    Lew, czyli Shadow-sensei, jest dzisiaj #1 w rankingu Oha-Asa ( Shin- chan co o tym myślisz? ^^ )
    Strzelec, czyli ja i Akashi-kun, jest niestety #2, ale to też dobre, bo wczoraj byliśmy #7 :)

    Do Shin-chana mam raczej zło wiadomość, bo jesteś dopiero #7, więc lepiej nie wychodź niepotrzebnie dziś z domu, bo nie masz szczęścia, a ( słychać bębenki ) pecha... ( efekt echo) .. pecha... pecha...... pecha


    A teraz coś karygodnego ( moja bardzo wielka wina ) zapomniałam znaku Hanii i nie jestem pewna czy ma szczęście ㅠ.ㅠ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skorpion- ma anginę więc nie ma za dużo szczęścia. Nie wychodzi z łóżka, rzyga gorzej niż Kelly podczas zakładu, boli go wszystko i chyba ma gorączkę bo pisze o sobie w trzeciej osobie. Jego szczęśliwy przedmiot to rolka papieru toaletowego bo oprócz tego wszystkiego ma katar...

      Usuń
    2. Ten horoskop to zuo. Dostałam dziś 2 z anglika ;c

      Usuń
    3. U Hani się spełnia i u mnie też ( miałam tylko trzy lekcje :P ) A Hania jest chora i ma anginę i bardzo, ale to bardzo źle się czuję ( życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia ^^ )
      Biedna Shadow-sensei, dwójka nie jest fajna......
      Shin-chan wyjaśnij to!! O_O

      Usuń
    4. Midorima: odmawiam składania zeznań

      Usuń
    5. Kelly: *poprawia okulary które niewiadomo skąd wytrzasnęła* Z moich badań wynika, że idioci z zielonymi włosami boją się składać zeznania. :D

      Usuń
    6. Midorima: oddawaj moje okulary!
      Tsukishima: Baka! Ja swoje mam. *szuka okularów w torbie*
      ja: *macha okularami* czyż byś tego szukał?

      Usuń
    7. Popieram Kelly, Midorima ( nie Shin-chan, bo Shin-chan by się nie bał chyba że Akashiego-kun ) nie zachowuj się jak idiota ( groźna mina)
      Rada na przyszłość dla Shin-chana:
      Jak zginą ci okulary to idź do Shadow-sensei, tam je szukaj :P

      Usuń
    8. Hyhyhy, co złego to nie ja *patrzy w podłogę*
      Tsukishima: tia, niewinna niczym nie obsrana łąka.
      ja: skąd wiedziałeś?
      Midorima: *wali głową w słup* jak tylko znajdę okulary i będę COKOLWIEK widział to szykujcie się na zem- *potyka się*
      Akashi: to jest absolutnie dziwne.

      Usuń
    9. Kelly: A ja uważam, że to jest absolutnie urocze. Taki duży chłopak a taki nieporadny.
      Ryuga: Jak cie to jara to jesteś chora...0.o
      Kelly: Ja po prostu mam instynkt drapieżnika. *oblizuje wargi*

      Usuń
    10. Ani mi sie waż zjadać Shin-chana xD
      Midorima: potrafię sam o siebie zadba- *wpada do rowu z którego dochodZi krzyk* Gdzie te piep* rzone okulary?!
      ja: jak stryjenka uważa po za tym jestem absolutem a moje zdanie jest ostateczne
      Akashi: pojętny uczeń
      ja: *dzwoni* Mido-chin, znalazłam ci opiekunkę. To Takao.
      Midorima: Nieeeee
      Takao: taaak! Cały dzień z Shin-chanem!

      Usuń
    11. Kelly: Myślałam, że się bardziej wkurzysz. :( Nudddyyyy. Kyoya pamiętasz nasz zakład?
      Kyoya: Niestety tak.
      Kelly: Zrób coś żebym przestała się nudzić.
      Kyoya: Niby co?
      Kelly: Nie wiem. Shadow, Ola jakieś pomysły?

      Usuń
    12. Wciskaj się w to kigurumi!

      Usuń
    13. Kyoya: Porwałem i spaliłem.
      Kelly: To co zakładaj je...

      Usuń
  17. Kelly jesteś pewna? Może to spowodować nieodwracalne szkody psychiczne :/ Niech idzie po drugi i je przymierzy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly: *wywraca oczami* Ech dobra. Odpuszczę mu to pod warunkiem, że wymyślisz coś lepszego. *prawie mruczy z zadowolenia*

      Usuń
    2. Jak dla mnie może zakładać to spalone *^* (byle by zakrywalo same-wiecie-co) xD

      Usuń
    3. Chciałabym, ale wylogowałam się z myślenia jakoś godzinę temu i trochę potrwa zanim znowu zacznę myśleć :P

      Usuń
    4. jak dla mnie nie, chce móc spokojnie spać w nocy bez koszmarów :D
      i wiem o co ci chodzi :P

      Usuń
    5. Kelly: Życie jest do kitu nawet dręczenie Kyoy mnie nudzi...
      Kyoya: Ha! Wreszcie to powiedziałaś.
      Kelly: Tak zrywam z tobą Kyoya. Ciesze się, że tak dobrze to przyjąłeś. :)
      Kyoya: ...Co?

      Usuń
    6. Ja: czyli Kyoya jest wolny? Bo taka jedna moja kol mówiła że jest ''kawaii'' sooł xD
      Tsukishima: powodzenia *klepie Kyo-china po ramieniu*
      Midorima: okulary. Dawaj. Tera- *wali w ścianę*
      Takao: *wzdycha po czym podnosi Shin-chana* same z nim kłopoty... Ale co się dziwić... Jest w trudnym wieku
      Reszta: WTF? Takao, ver ''mama''

      Usuń
    7. Ja:Przy pilnowaniu ślepego Midorimy trzeba mieć oczy dokoła głowy, albo oczy drapieżnego ptaka.
      Kyoya: Co tu się do jasnej cholery wyprawia?
      Kelly: *robi niewinną minkę* Ale o co chodzi?
      Kyoya: Zabije. Wypatroszę i powieszę za flaki na drzewie.
      Kelly: Po co te nerwy? Naprawdę nie wiem o co ci chodzi. Przy Nilu też się tak zachowujesz? Współczuje mu.
      Kyoya: Zamknij się. Po prostu się zamknij.
      Kelly: Hiuston mamy problem.

      Usuń
    8. Nile: a co ja mam do tego?
      Kuroo: mam świetną fryzurę.
      ja: a co to ma do rzeczy?
      Kuroo: nic. Chciałem tylko to powiedzieć.
      Takao: wiem, jako samotny licealista muszę wychować Shin-chana!
      Midorima: jak odzyskam wzrok zamorduje.
      Kise: ja mam fajniejszy fryz! Prawda Aominecchi?
      Aomine: *czyta pornosa ignorując Kise*
      Kise: buuui! Jesteście okrutni! Idę się pociąć!
      *5 min później*
      Aomine:*zerka z nad pornosa* i jak było?
      Kise: nie zrobiłem tego... Zyletka była za ostra...
      ps Kyo-chin, tylko ja i Aka-chin możemy wyprowac ludzia flaki 8<
      Rin: ja mam najfajniejsza klate! *wskakuje do wody*
      Aomine: wyczuwam wyzwanie.... *wskakuje raZem z Rinem*
      Reszta mojej wyobraźni: *to samo*
      ja: *wskazuje na nich z mindfuckiem*

      Usuń
    9. Kelly: No w końcu chyba są parą... mylę się? F*ck it. Aomine i Rin pół nadzy w jednym i tym samym basenie. Umarłam i trafiłam do mojego nieba, albo jestem w njlepszym fan ficku na świecie.
      Ja: Kise naprawde musisz dłużej czekać z tymi powrotami bo inaczej ten zapatrzony w siebie debil niczego się nie nauczy.

      Usuń
    10. Kise, Aomine, Rin,Tsukki, Shin-chan, Akashi, Murasakibara, Noya, Nile, Nishiki, Polska, Ameryka i Kotaro: *taplają się w basenie w samych kompielowkach*
      ja: *krwotok z nosa, kisiel w gaciach i struzka śliny na twarzy*
      Riko: *Odciaga Shadow nagle zatrzymując się przy Hyudze w spodenkach*
      Riko i Shadow: *zbiorowe slinienie się do facetów*

      Usuń
    11. Kelly:Amatorki. Ja jestem w pełni przytomna. Matko i córko Souske, Teppei.
      Ryuga: No i mamy 3 zombie. Ech dziewczyny ogarneły byście sie czasem.

      Usuń
    12. Pfff, idź oglądać Hikaru w bikini! Ty się odbywa pochłanianie wzrokiem *slinotok na widok klaty Rin'a i Shin-chana*

      Usuń
    13. Ryuga: Odpi*rdol się od niej. *odwraca się i odchodzi, a wokół niego roztacza się zła aura*

      Usuń
    14. Ja: wał się Ryuga, moja aura jest absolutnie mroczniejsza

      Usuń
    15. Chyba trochę jednak przesadzasz. Mroczna aura Ryugi jest efektem opętania przez mroczną moc która jest z kolei zbudowana z chciwości , niespełnionych ambicji i innych negatywnych emocji jakie tylko potrafi wytworzyć człowiek.

      Usuń
    16. A moja mroczna aura jest zbudowanana z nożyczek i czysto sadystycznych zapedow połączonych z miłością do tortur 8<

      Usuń
    17. Co nie zmienia faktu, że uważam iż Ryuga ma silniejsza aurę psychopatyzmu.

      Usuń
    18. Chwilka, o co chodzi? Silniejsza czy mroczniejsza czy oba? Aura Akashiego jest najsilniejsza, ale nie wiem czy najmroczniejsza..... W końcu nie wie co znaczy przegrać i raczej nie ma chciwości, a nożyczki ✂ ( trochę ci oponuję Shadow-sensei ) są raczej świetnym do niej dodatkiem niż jej częścią U_U ALE uważam że jest silniejsza :P
      PS Haniu, Akashi-kun ma dwie osobowości, w tym jedna używająca nożyczki, na pewno nie mniejszy psychotyzm -_-
      Innymi słowy Akashi-kun bije i Ryuge i Shadow-sensei na głowę :P

      Usuń
    19. O gustach się nie dyskutuje.
      Akashi: *szept* absolutnie uważam że Shadow jest mroczniejsza
      Shadow= cień

      Usuń