hyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhhyhyyhyhyhy
Lepiej nie da się opisać jak się teraz czuje. Mój blog ma już dziesięć tysięcy wyświetleń i ponad 500 komentarzy!!!!!
Jej!!!
Kyoya: Ogar Hanka.
Ryuga: Ona nigdy nie była ogarnięta i nie będzie.
Kyoya: Czy ty musisz się do wszystkiego wtrącać!?
Ryuga: Coś mi mówi, że dawno od nikogo nie oberwałeś.
Ryuga i Kyoya: *mierzą się wzrokiem a iskry latają na boki*
Tsubasa: Chłopaki uspokójcie się. Hania chciała coś powiedzieć.
Ja: Dzięki Tsu....*chłopak przerwał mi w pół słowa*
Tsubasa: Po za tym dorośnijcie wreszcie. Zachowujecie się jak 5 latki.
Ja: Ech.....
Alex:*kładzie mi rękę na ramieniu i słodko się uśmiecha* Ignoruj ich i powiedz to co chciałaś.
Ja: Dzięki Alex na ciebie zawsze można liczyć.
Dziękuje wam za wszystko dziewczyny (i chłopaki jeśli są i tchórza przed ujawnieniem się):
- za te wszystkie komentarze długie, krótkie, zabijające głupotą i te poważne (ta jasne).
- za to, że mnie wspieracie( w mojej głupocie)
- za to, że w ogóle chcecie czytać te głupoty
- za to, że zarażacie mnie pozytywną energią
- za to, że dzięki wam odrastają mi moje poharatane skrzydła wiary w siebie
- za wszystko ^.^
A TERAZ W RAMACH ŻEBYŚCIE SIĘ CIESZYŁY POKAŻE WAM MOJE ZMAGANIA Z ROZDZIAŁAMI
KROK PIERWSZY
Kartka ołówek możemy zaczynać.
*Dwie godziny później*
Kurde...
KROK DRUGI
Ale spokojnie grunt to motywacja.
KROK TRZECI
Publikujesz poprawiony rozdział i czekasz z twarzą przy ekranie telefonu, aż ktoś go przeczyta.
KROK CZWARTY
Ciesze się jak głupia bo rozdział spodobał się w internetach.
No tak to mniej więcej wygląda z mojej perspektywy :D
To ja się z wami żegnam. Do następnego posta.
Hania
Ps. W mojej głowie zostali same chłopy bo dziewczyny są na zakupach.
Nie no rozwijasz się i to szybko. A tak nawiasem ładnie rysujesz. A jak Kyoya i Ryuga mieli by się znowu kupić to może wpaści z paradą Kelly?(ta Miju mi teraz przez tą kłutnie rujnuje kolejne miasta😊 )
OdpowiedzUsuńGratulacje.
Gratuluje. Widać że blog się podoba. Po bólach i trudach udało się wymyślić. ( Motywacją był strach przed tym że Putin przejmie kontrolę nad blogiem )Faktycznie ładnie rysujesz. To jeszcze raz gratulacje i mam nadzieję że już niedługo te liczby wzrosną. ;)
OdpowiedzUsuńRysunki rzeczywiście ładne tylko popracuj nad dokładnością i tą różą c: Z resztą nie słuchaj mnie bo widziałaś jak ja rysuje sooł jesteś dużo lepsza xD
OdpowiedzUsuńU mnie wygląda to podobnie, tylko do muzyki trzeba dodać jakiś metal lub Rock xD
Pisz ten rozdział bo chcem wiedzieć co się Kyoy stało xD
I pytanko, są tu może obecne yaoistki? abo yaoiści xD
To ja i mój Prądzik2001 odmeldowujemy się
~Shadow
Bardzo się cieszę, że podobają wam się moje bazgroły. Jednak pragne zuważyć, iż jest to pierwowzur rozdziału. XD
UsuńJa tworzenie przy moich ulubionych openingah z anime, piosenkach mojego ulbionego zespołu (Dżem), rockowych kawałkach z przeróżnychstron świata (w tym japońskie muzgotrzepy).
A co do yaoi.
UsuńNie nazwała bym się yaoistką, ale czasami mogę jakieś przeczytać.
(pod warunkiem, że to nie jest hard yaoi) :P
Gratulacje, to niezły wyczyn tyle komentarzy :) świetny rysunek , naprawdę, proponuję abyś narysowała kogoś z Beyblade i jeśli uznasz, że jest w porządku to nam pokażesz, ok? Poza tym fajnie piszesz rozdziały, przypływ weny ponad wszystko :P
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział i na to, co się stanie z naszą drużyną pierścienia :D
Mam pare rysunków z orginalnego beyblade i z beyblade po mojemu. Narysowałam je bo chciałam zrobić taką dodatkową zakładke POSTACIE, ale coś nie pykło.
OdpowiedzUsuńWątpię żebym wam kiedyś pokazała moje bazgroły no chyba, że dla beki.
Chociaż nigdy nic nie wiadomo. Może kiedyś nauczę się ładnie rysować.
Świat jest zaczarowany. ^.^
Mówisz, że nie umiesz?? Dziewczyno, mało kto w mojej klasie umie tak rysować. Ja jako ja będę wierzyć, że zaczarowany świat pozwoli nam je kiedyś zobaczyć <3
OdpowiedzUsuńTo samo kiedyś miałam (raz przez rysunek bym zawału dostała😊). Też planowałam narysować postacie do bloga ale wychodziły mi brzydkie(ostatnio z 5 razy rysowałam Akire i po prostu kicha). Wiem żale się wam na blogu.
OdpowiedzUsuńAle żalisz się na temat więc się nie żalisz tylko kontynuujesz rozpoczęty prze zemnie wątek.
OdpowiedzUsuń